Wiadomości
Udostępnij:
Dziś ma zapaść wyrok ws. śmiertelnego wypadku spowodowanego przez 20-latkę
-
27.05.2024 10:23
-
Aktualizacja: 13:24 27.05.2024
Dziś Sąd Odwoławczy w Radomiu wyda wyrok w sprawie wypadku drogowego, spowodowanego cztery lata temu przez młodą kobietę. W wyniku zdarzenia śmierć poniosła 19-latka. Troje pozostałych pasażerów zostało rannych. Apelację złożyły wszystkie strony postępowania — prokurator, oskarżyciele posiłkowi oraz obrońcy oskarżonej.
Dzisiaj o godzinie 12:00 Sąd Odwoławczy w Radomiu wyda wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku. Chodzi o zdarzenie z 2020 roku, w którym zginęła 19-latka, a cztery inne osoby zostały ranne. Wypadek spowodowała 20-letnia kobieta.
Prokuratura zarzuciła kobiecie prowadzenie samochodu pod wpływem środków psychoaktywnych i z nadmierną prędkością. Zdaniem sądu, pierwszego z zarzutów nie udało się potwierdzić.
Na ostatniej rozprawie pojawiły się dwa wnioski dowodowe. Zostały odrzucone, bo — jak tłumaczył sędzia Adam Piechota — nie wnosiły do sprawy nic nowego.
— Oba wnioski dowodowe są niezasadne na tym etapie postępowania. Dlatego też ten wiosek zmierza tylko zdaniem sądu do przedłużenia postępowania. Nic w istocie nowego do sprawy by nie wyniósł. Również tak należało ocenić wniosek obrony. Dlatego też ten wiosek również zmierza do przedłużenia postępowania — mówił Piechota.
W maju ubiegłego roku sąd pierwszej instancji skazał kobietę na dwa lata więzienia i orzekł wobec niej pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Nakazał jej też wypłatę zadośćuczynienia - po 50 tysięcy złotych - rodzicom zmarłej 19-latki oraz jednemu z poszkodowanych pasażerów.
Uderzyła w barierę energochłonną
Do wypadku doszło w czerwcu 2020 r. na południowej obwodnicy Radomia. Według śledczych 20-latka kierowała vw golfem, będąc pod wpływem substancji psychotropowej w postaci metylonu (pochodnej amfetaminy). Wraz z nią autem jechały cztery młode osoby.
Z ustaleń prokuratury wynika, że 20-latka wsiadła za kierownicę krótko po zażyciu metylonu. Jechała południową obwodnicą Radomia z nadmierną prędkością. Po wyprzedzeniu innego samochodu, na zakręcie utraciła kontrolę nad pojazdem, zjechała z jezdni i uderzyła w barierę ochronną, doprowadzając do wywrócenia auta.
Na skutek odniesionych w wypadku obrażeń, śmierć poniosła 19-letnia pasażerka golfa. Inny z pasażerów doznał złamań obojczyka i kręgów piersiowych. Dwie pozostałe osoby jadące autem odniosły mniej poważne obrażenia. Kierująca trafiła do szpitala m.in. ze złamanym obojczykiem.
2 lata więzienia
W maju ub. roku za umyślnie naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i spowodowanie wypadku sąd skazał 23-letnią Martę A. na 2 lata pozbawienia wolności. Orzekł też wobec niej zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 5 lat i nakazał wypłatę zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na rzecz rodziny 19-latki, która zginęła w wypadku oraz rannego mężczyzny. W obu przypadkach jest to kwota po 50 tys. zł.
Jednocześnie sąd uniewinnił Martę A. od drugiego z zarzucanych jej czynów: prowadzenia pojazdu pod wpływem środka odurzającego. Uzasadniając swoją decyzję, sąd podkreślił, że mimo zeznań świadków, że Marta A. zażywała jakąś substancję psychotropową przed wypadkiem, nie można z całą pewnością przypisać oskarżonej, iż spowodowała wypadek będąc po zażyciu metylonu. Według sądu śledczym nie udało się dokładnie ustalić, kiedy młoda kobieta zażyła środek psychotropowy, czy w czasie zdarzenia był jeszcze w jej organizmie.
Czytaj też: Afera w Funduszu Sprawiedliwości. A. Rozenek: to była działalność mafijna
Źródło:
Autor:
Anna Orzeł/DJ