Śmigłowce Apache dla Polski. Szef MON o podpisaniu umowy

  • 25.02.2025 18:46

  • Aktualizacja: 18:35 25.02.2025

Najprawdopodobniej w czwartek w Inowrocławiu podpisana zostanie umowa leasingowa na 8 amerykańskich śmigłowców AH-64E Apache. Poinformował o tym we wtorek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Chodzi o tzw. rozwiązanie pomostowe przed dostawą 96 nowych maszyn.

Umowa na leasing 8 śmigłowców Apache związana jest z podpisanym w sierpniu ub.r. kontraktem na zakup 96 tego typu maszyn dla Wojska Polskiego. W ramach umowy wartej ok. 10 mld dolarów Polska ma otrzymać niemal setkę nowoczesnych śmigłowców wraz z pakietem logistycznym oraz szkoleniowych. Pierwsze z nowych Apache'y trafią jednak do Polski dopiero w 2028 roku.

Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, chyba w czwartek w Inowrocławiu się spotkamy i będę miał zaszczyt podpisać umowę – powiedział Kosiniak-Kamysz na wtorkowej konferencji prasowej. Dodał, że śmigłowce zmienią miejsce i pozycję polskiej armii na arenie międzynarodowej.

Szef MON powiedział, że o umowie rozmawiał z sekretarzem obrony USA Petem Hegsethem w połowie lutego, kiedy spotkali się z polskimi i amerykańskimi żołnierzami na terenie 33. Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu i już wtedy była mowa o ośmiu śmigłowcach Apache, które „powinny być wyleasingowane w ramach nabywania zdolności dla pilotów”. Jak dodał, chciałby, by piloci mogli zacząć pracę na śmigłowcach jak najszybciej, w celu przygotowania do „ochrony polskiej przestrzeni powietrznej, współdziałania z wojskami lądowymi”.

Minister obrony zaznaczył, że produkcja zamówionego w USA sprzętu może trwać bardzo długo, choć – jak zaznaczył – Polska „i tak jest traktowana priorytetowo w wielu kwestiach z racji swojego zaangażowania i miejsca na mapie, które zobowiązuje nas do szybkich zmian w tym zakresie”. Jego zdaniem dla amerykańskich sojuszników Polski, oprócz wysokich inwestycji w obronność, jest istotny także „argument zakupów najlepszego sprzętu, w tym w USA”.

– To są czołgi Abrams, to jest F-35, to są systemy Patriot, wyrzutnie HIMARS czy umowa, którą podpisaliśmy w ubiegłym roku przed świętem Wojska Polskiego na 96 Apache'y i w ramach tej umowy my chcemy te zdolności jak najszybciej pozyskać – zaznaczył.

Rozwiązanie pomostowe

Obecnie, jeśli chodzi o śmigłowce szturmowe, Polska dysponuje kilkunastoma przestarzałymi poradzieckimi Mi-24. Kilkanaście zostało także przekazanych Ukrainie. Leasing ośmiu śmigłowców ma stanowić tzw. rozwiązanie pomostowe – czyli zapobieżenie sytuacji, w której stary sprzęt zostanie wycofany z użycia, a nowy nie zostanie jeszcze wdrożony.

Ponadto wcześniejszy leasing Apache'y pozwoli polskim pilotom i technikom na dużo wcześniejsze rozpoczęcie szkoleń i nauki obsługi nowego sprzętu. To ma kluczowe znaczenie w obliczu wyzwania, jakim jest wyszkolenie odpowiedniej liczby załóg i obsługi dla 96 maszyn, czyli kilkukrotnie większej liczby niż do tej pory w Wojsku Polskim.

Mają zadanie wspierać wojsko na ziemi

Zakup 96 śmigłowców szturmowych AH-64E Apache w wersji Guardian zapowiedział w 2022 r. ówczesny szef MON Mariusz Błaszczak. W sierpniu 2024 r. podpisano umowy offsetowe z koncernami Boeing i General Electric, przewidujące m.in. serwis i remontowanie niektórych części śmigłowców w polskich zakładach.

Produkowane przez Boeinga AH-64E Apache to podstawowe śmigłowce szturmowe używane od lat 80. XX w. przez armię amerykańską. Od czasu ich wdrożenia są nieustannie modernizowane. Ich zadaniem jest przede wszystkim wsparcie wojska na ziemi – np. sił pancernych – poprzez niszczenie naziemnych celów przeciwnika za pomocą szerokiej gamy uzbrojenia, w tym działka automatycznego M230 i rakiet powietrze-ziemia Hellfire. 

Czytaj też: Premier po rozmowie z A. Costą: najbliższy szczyt RE będzie poświęcony Ukrainie

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PS