Trwają ustalenia policji i prokuratury po tragicznym wypadku na Lubelszczyźnie, w którym zginęły dwie 18-latki z okolic Garwolina. Trzech nastolatków, także mieszkańców powiatu garwolińskiego, jest w szpitalu w ciężkim stanie. — Zdarzenie zostało objęte prokuratorskim śledztwem — informuje Łukasz Filipek z policji w Rykach. Najprawdopodobniej wszyscy uczestnicy wypadku wracali do domów ze szkół w Dęblinie.
Policja i prokuratura ustala okoliczności i przyczyny wypadku, w którym zginęły dwie 18-latki z okolic Garwolina. Do szpitala przewieziono trzech nastoletnich pasażerów w stanie ciężkim.
Jak Informuje Łukasz Filipek z policji w Rykach, do tragedii doszło w środę ok. godz. 15:00 na drodze powiatowej w miejscowości Stężyca w województwie lubelskim.
— Ze wstępnych ustaleń wynika, że 18-letnia kierująca osobowym peugeotem z nieustalonych przyczyn zjechała z drogi i uderzyła w przydrożne drzewo. W wyniku tego zdarzenia śmierć poniosła kierująca oraz 18-letnia pasażerka. Troje pozostałych pasażerów z poważnymi obrażeniami ciała trafiło do szpitali. Zdarzenie zostało objęte prokuratorskim śledztwem. Trwają ustalenia okoliczności i przyczyn tego zdarzenia — przekazuje Filipek.
Cała piątka pochodzi z gminy Trojanów. Najprawdopodobniej wszyscy uczestnicy wypadku wracali do domów ze szkół w Dęblinie.
Czytaj też: Śledztwo po tragedii na Woli. Prokuratura sprawdza, czy ktoś ponosi winę za śmierć 15-miesięcznego dziecka
Źródło:
Autor:
Cyryl Skiba/DJ
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
