Były minister obrony narodowej Janusz Onyszkiewicz: gdyby nie NATO, bylibyśmy na miejscu Ukrainy

  • 12.03.2024 09:10

  • Aktualizacja: 15:35 12.03.2024

Gdyby nie NATO, bylibyśmy na miejscu Ukrainy - stwierdził w „Poranku RDC” Janusz Onyszkiewicz. Dwukrotny minister obrony narodowej był jednym z tych, którzy wprowadzili Polskę do Sojuszu Północnoatlantyckiego, o czym rozmawialiśmy na naszej antenie w 25. rocznicę tego sukcesu. Polityk mówił o tym, co realnie daje nam członkostwo.

25 lat temu, 12 marca 1999 w Independence w stanie Missouri Polska, Czechy i Węgry zostały oficjalnie przyjęte do Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, największego na świecie sojuszu wojskowego. W 25. rocznicę tego sukcesu gościem „Poranka RDC” był dwukrotny szef MON, który był jednym z tych, którzy wprowadzili Polskę do NATO. Janusz Onyszkiewicz mówił o tym, co realnie daje nam członkostwo.

- Moglibyśmy mieć w ogóle walki na naszej granicy wschodniej i wcale wsparcie naszych partnerów na zachodzie nie musiałoby być takie dobitne i takie wyraźne, jak byśmy tego oczekiwali i czego by wymagała sytuacja - tłumaczył gość Grzegorza Chlasty.
   

- Artykuł piąty paktu: „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego” jest wiarygodny - podkreślał Onyszkiewicz. - Wierzę w to, że on jest zapewnieniem rzeczywistym. Cała struktura wojskowa i że powstały plany działania, które - mówiąc obrazowo - dawałyby taki efekt, że gdyby wybuchł konflikt, to wtedy można by było wyciągnąć z sejfów te „zapieczętowane” koperty, złamać te pieczęcie i wtedy ruszyłaby maszyna wojskowa - wyjaśniał.

  

W związku z przypadającą dziś rocznicą prezydent Andrzej Duda i premier Donald Tusk spotkają się w Waszyngtonie z prezydentem USA Joe Bidenem. Z kolei w południe w Warszawie na placu przed Muzeum Wojska Polskiego odbędzie się uroczysty apel z udziałem pododdziałów armii sojuszniczych.

Posłuchaj całej rozmowy: Janusz Onyszkiewicz w „Poranku RDC”

Źródło:

RDC

Autor:

Cyryl Skiba/PL