Polacy coraz częściej zaglądają do kieliszka. Świadczą o tym badania i dane sprzedażowe. Na początku lat 90-tych spożycie czystego spirytusu wyniosło dziewięć litrów na osobę. Do 2017 roku ta ilość zrosła o dwa litry. - To dużo, ale i tak nie najwięcej - mówił w audycji "Jest sprawa" Marek Tatała z Forum Obywatelskiego Rozwoju.
RDC
- Polska jest w środku tej stawki, nie jesteśmy w czołówce. Poza Czechami wyprzedzają nas kraje Europy zachodniej jak Niemcy, Francja czy Belgia. Wizerunek Polski, jako kraju płynącego i polaków jako pijaków jest niesprawiedliwy, jeżeli popatrzymy na dane - tłumaczył Marek Tatała.
Jak mówi były dyrektor Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych Krzysztof Brzózka, to nie jest powód do dumy, bo te statystyki obejmują tylko Europę. W skali świata Polska wciąż jest w czołówce. - Tak, jak jesteśmy w średniej stawce państw Unii Europejskiej, to jesteśmy w absolutnej szpicy państw światowych. To w Europie pije się najwięcej. W skali świata jesteśmy 18 krajem, jeśli chodzi chodzi o spożycie alkoholu - dodał.
Największą popularnością cieszą się tzw. „małpki”, czyli butelki wódki o pojemności 100 – 200 ml. Polacy kupują dziennie blisko półtora miliona małych butelek.
