Jechał autem pod prąd, na widok policjantów zaczął uciekać chodnikiem i ścieżką rowerową. Zatrzymany 34-latek

  • 17.10.2024 13:07

  • Aktualizacja: 13:13 17.10.2024

W Płocku policyjny patrol ujął 34-latka kierującego peugeotem, który na jednym ze skrzyżowań jechał pod prąd, a następnie na widok funkcjonariuszy zawrócił na przejściu dla pieszych i zaczął uciekać autem chodnikiem i ścieżką rowerową. Po zatrzymaniu okazało się, że był poszukiwany.

Rzeczniczka płockiej policji podkom. Monika Jakubowska poinformowała w czwartek, że patrolujący ulice miasta funkcjonariusze na jednym z tamtejszych ruchliwych skrzyżowań zwrócili uwagę na peugeota, który jechał pod prąd, a gdy zareagowali zaczął uciekać - wszystko działo się w miniony wtorek.

Na widok policjantów kierowca peugeota zawrócił na przejściu dla pieszych, po czym wjechał na chodnik, a następnie na ścieżkę rowerową i kontynuował jazdę. Gdy został zatrzymany po krótkim pościgu, okazało się, że 34-letni mieszkaniec powiatu sierpeckiego, który siedział za kierownicą auta, nie tylko ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów za jazdę po pijanemu, ale jest też poszukiwany do odbycia kary roku więzienia za kradzież z włamaniem.

Mężczyzna został już doprowadzony do zakładu karnego - przekazała podkom. Jakubowska. Rzeczniczka płockiej policji zaznaczyła przy tym, że 34-latek odpowie również za kierowanie pojazdem mimo sądowego zakazu oraz za szereg popełnionych wykroczeń w ruchu drogowym podczas ucieczki autem.

Czytaj też: Śledztwo w sprawie zabójstwa trzech chłopców zostało umorzone

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PL

Kategorie: