Mazowiecki Szpital Specjalistyczny w Ostrołęce wstrzymał przyjęcia na oddział chorób wewnętrznych. Choć dotychczasowi pacjenci pozostaną na internie, to nowi będą kierowani do innych placówek.

– Na oddziale na dzień dzisiejszy jest ponad 50 pacjentów, więc my i tak tych wszystkich pacjentów, których mamy, musimy wyleczyć. Nie będziemy rozwozić pacjentów do innych szpitali, oni zostaną u nas. Z innych oddziałów delegowani są lekarze – mówi dyrektor szpitala Paweł Natkowski.

Nowi pacjenci mają być kierowani do ościennych szpitali, m.in. do Makowa, Ostrowi, Przasnysza, Łomży czy Pułtuska.

Co ważne, tzw. przyjęcia ostre chorych będą kontynuowane. Pacjenci będą w takich przypadkach kierowani na inne oddziały.

Powodem zawieszenia przyjęć na ostrołęckiej internie jest brak odpowiedniej liczby lekarzy.

– Niestety nikt nie zmusi lekarzy do pracy w publicznej służbie zdrowia. Żądają oni bajońskich kwot za godzinę dyżuru. Ordynatorzy i dyrektorzy stoją przed wyzwaniem, czy płacić kosmiczne pieniądze, czy też zawieszać działalność – mówi marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.

Oddział chorób wewnętrznych w szpitalu w Ostrołęce ma być zawieszony przez miesiąc.

Czytaj też: „To dla nas okno na świat”. Co z budową szprychy kolejowej w regionie ostrołęckim?