Prokuratura w Lipsku umorzyła śledztwo w sprawie tragicznej śmierci, do której doszło podczas spływu zorganizowanego w hołdzie poległym powstańcom warszawskim. 30 lipca w Wiśle utonął 54-letni mężczyzna.

W miejscowości Kolonia Nadwiślańska doszło do awarii – zepsuła się śruba.

– Łodzie zostały przycumowane na brzegu, gdzie naprawiono uszkodzony element. Gdy uczestnicy spływu siadali z powrotem na łodzie, pod jednym z nich zapadła ziemia, w związku z czym gwałtownie zanurzył się on w nurcie wodnym – mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska.

Mimo podjętych czynności ratunkowych nie udało się uratować  54-latka. Jak się okazało, był on pod wpływem alkoholu, w jego krwi stwierdzono promil.

Mimo umorzenia śledztwa w sprawie tragicznej śmierci śledczy w odrębnym powstępowaniu skierowali akt oskarżenia przeciwko sternikowi łodzi.

– Mężczyzna ten był w stanie nietrzeźwości. W tym zakresie został skierowany akt oskarżenia i sprawa jest procedowana przed Sądem Rejonowym w Lipsku – dodaje prokurator.

Za sterowanie łodzią w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat więzienia.

Spływ był organizowany przez koła łowieckie pod nazwą „3 FLIS myśliwych w hołdzie powstańcom warszawskim”.

Czytaj też: Usiłował udusić ucznia, ale uniknie kary. Prokuratura chce umorzenia śledztwa