Kolejny ubój prewencyjny na Mazowszu. Wykryto drugie ognisko rzekomego pomoru drobiu

  • 17.01.2025 18:34

  • Aktualizacja: 20:23 17.01.2025

Ze względu na wykrycie drugiego ogniska rzekomego pomoru drobiu na Mazowszu, zlecono ubój prewencyjny. Obecnie wybito już 180 tysięcy sztuk brojlerów. Chorobę potwierdzono na fermie kurzej w miejscowości Sieraków w powiecie gostynińskim. — Uważamy, że jest to realne zagrożenie. Chodzi o przeniesienie wirusa na fermy. Stąd też decyzja, żeby poddać to prewencyjnemu ubojowi — przekazała powiatowy lekarz weterynarii w Płocku Magdalena Kalińska.

Na Mazowszu wykryto drugie w tym roku ognisko rzekomego pomoru drobiu. Z tego względu zlecono ubój prewencyjny. Chorobę potwierdzono na fermie kurzej w miejscowości Sieraków w powiecie gostynińskim.

Powiatowy lekarz weterynarii w Płocku Magdalena Kalińska przekazała, że wybito już cały drób, łącznie jest to 180 tysięcy sztuk brojlerów. 

Obecnie trwa załadunek. Prawdopodobnie potrwa też do późnych godzin. Mam z laboratorium potwierdzenie, że jest to wirus o wysokiej zjadliwości — powiedziała Kalińska.

Powiat gostyniński ma największą obsadę kurników. Aby nie dopuścić do rozprzestrzeniania się wirusa, zdecydowano o prewencyjnym wybiciu drobiu. 

— W promieniu półtora kilometra będziemy ubijać wszystkie gospodarstwa komercyjne. W samym praktycznie tylko półtorakilometrowym obszarze będziemy mieć prawie 15 obiektów do uboju prewencyjnego — poinformowała Kalińska. 

Obój zaczął się dzisiaj po południu. 

— Dzisiaj w godzinach popołudniowych pierwsze fermy będą poddawane zabiciu i później przez weekend do poniedziałku. Uważamy, że jest to realne zagrożenie na przeniesienie wirusa na te fermy i stąd też decyzja, żeby poddać to temu prewencyjnemu ubojowi — dodała Kalińska. 

Rzekomy pomór drobiu to choroba tak zjadliwa, jak ptasia grypa, ale różni je to, że na tę pierwszą jest szczepionka. Jak zapewnia powiatowa lekarz weterynarii, w przypadku fermy ptactwo było szczepione. Gospodarstwo, tak jak okoliczne, było sprawdzone pod względem bioasekuracji i nie było co do niego zastrzeżeń. 

Ognisko rzekomego pomoru drobiu w powiecie gostynińskim jest drugim po ognisku w powiecie łosickim potwierdzonym w tym roku na Mazowszu. Pod koniec ubiegłego roku na terenie powiatów siedleckiego i łosickiego potwierdzono ich w sumie sześć.

Czytaj też: Płock walczy z nielegalnymi reklamami. „Jeszcze długa droga przed nami”

Źródło:

RDC

Autor:

Beata Głozak/DJ