Wiadomości
Udostępnij:
Polskie orędzie ukraińskiej reżyserki na Międzynarodowy Dzień Teatru
-
27.03.2023 08:31
-
Aktualizacja: 13:39 27.03.2023
Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Teatru. Z tej okazji Polski Ośrodek Międzynarodowego Instytutu Teatralnego przedstawił orędzie na ten czas. W tym roku jego autorką została ukraińska twórczyni teatralna Switłana Oleszko. „Wydaje się, że w 2022 r. życie i teatr były tak blisko siebie, jak nigdy wcześniej. Polskie teatry ratowały ukraiński teatr” – napisała Oleszko.
27 marca na świecie po raz kolejny obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Teatru. Święto to ustanowiono w czerwcu 1961 r., na pamiątkę otwarcia Teatru Narodów w Paryżu, które miało miejsce 27 marca 1957 r.
Polski Ośrodek Międzynarodowego Instytutu Teatralnego (POITI) co roku wybiera autora polskiego orędzia na Międzynarodowy Dzień Teatru. W tym roku Zarząd POITI jednogłośnie podjął decyzję, że jego autorką będzie ukraińska reżyser Switłana Oleszko, która od czasu wybuchu wojny w Ukrainie mieszka i pracuje w Teatrze Polskim im. A. Szyfmana w Warszawie.
Teatry na Mazowszu
Miłośnicy teatru z województwa mazowieckiego mają do wyboru 28 scen: 18 dramatycznych, 6 muzycznych oraz 4 lalkowe. Według danych z 2021 r. najwięcej widzów odwiedziło teatry dramatyczne (697 tys.), za to wyjątkowy przyrost tej liczby – aż o 93 proc. – zanotowały sceny lalkowe (był to okres łagodzenia obostrzeń pandemicznych).
W 2021 r. przeciętna cena biletu do teatru w województwie mazowieckim wyniosła 78,47 zł. Była to najwyższa cena w kraju. Najniższą cenę biletu do teatru odnotowano w województwie opolskim – 35,17 zł.
Orędzie na Dzień Teatru
Orędzie na Międzynarodowy Dzień Teatru w Polsce przygotowała ukraińska artystka.
„Nazywam się Switłana Oleszko. Jestem reżyserką, dyrektorką Teatru Arabesky w Charkowie. Jestem uchodźczynią. Do Warszawy przyjechałam z jedną walizką, którą spakowałam już w 2014 r. – po wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej. Przyjechałam tu rok temu przerażona i zdezorientowana” – napisała ukraińska artystka.
Przypomniała, że rok temu, 27 marca, teatry w Polsce wywiesiły na swoich gmachach napis: „dzieci”. „Nie sposób nie docenić tego pięknego politycznego i teatralnego gestu wsparcia dla najbardziej znanego ukraińskiego teatru – teatru w Mariupolu, który został zbombardowany przez Rosjan. Był to symbol wsparcia dla wszystkich Ukraińców” – podkreśliła.
„Ubiegły rok dał nam nową wiedzę o teatrze. Dowiedzieliśmy się, że teatr może być też schronem, kryjówką, hostelem, wolontariackim ośrodkiem. Dla mnie osobiście od roku teatr jest domem. Dosłownie, bo od roku mieszkam i pracuję w Teatrze Polskim w Warszawie” – napisała. „Kiedy przyjechałam, pracownicy teatru przynosili mi ubrania, jedzenie i książki. Trudno o tym mówić bez łez wzruszenia. Przywrócono mnie do życia zawodowego” – wspominała Oleszko.
Ukraina w polskim teatrze
Wyjaśniła, że w ubiegłym roku rezydentami Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego obok niej zostało jeszcze 52 ukraińskich twórców. „W ankiecie, którą musieliśmy wypełnić pytano nas, czego byśmy chcieli: a) odnowić siły i równowagę psychiczną, b) podnieść kwalifikacje i oglądać spektakle, c) stworzyć nowy projekt. Myślę, że każdy nas potrzebował wszystkich tych rzeczy” – przypomniała.
„Jaki był dla teatrów polskich ubiegły rok? To był rok niezwykłej solidarności. Rok otwarcia się na teatr ukraiński, ukraińską kulturę. Teatry polskie poznały więcej ukraińskich aktorów, reżyserów, dramatopisarzy – bliżej, na żywo" - napisała. "Wydaje mi się, że zaczęliśmy wspólnie tworzyć nowy język teatralny i wspólną przestrzeń kultury” – tłumaczyła ukraińska reżyserka.
"My, twórcy ukraińscy opowiadaliśmy na polskich scenach o naszej wojnie. Mówiliśmy prawdę. Mówiliśmy głośno po polsku. Słuchaliście nas, słyszeliście nas" - podkreśliła Oleszko, dodając, że zdarzyło się to "może po raz pierwszy w historii".
„Inspicjentka Teatru im. Arnolda Szyfmana nie kryjąc łez, mówiła mi, że nie może spokojnie patrzeć na ujęcia zbombardowanych ulic Charkowa, zniszczone przez Rosjan kamienice Kijowa i Lwowa. Ona pamięta te ulice, bo chodziła nimi podczas wyjazdu na Ukrainę ze spektaklem Szekspir forever. Te ulice nie są dla niej obce, jak dla mnie nie są już obce ulice Warszawy” – napisała artystka. Wyjaśniła, że Andrzej Seweryn wciąż gra tu swojego Szekspira i porównuje Henryka V do prezydenta Zełenskiego, a walkę Sił Zbrojnych Ukrainy do zwycięstwa Anglików nad Francuzami.
Teatr po wybuchu wojny
„Aktorka Agnieszka Przepiórska wyznaje, że w monodramie Ginczanka. Przepis na prostotę życia inaczej już gra swoją rolę. Dla niej Kijów, Lwów, Równe już nie są nazwami obcych miast, w których mieszkała jej bohaterka. Tam znów mordują Ginczankę” – podkreśliła Oleszko.
„Nowy Teatr w Warszawie oprócz tego, że zorganizował hostel i bezpłatne obiady dla uchodźców, dał nam święta i nadzieję. Dosłownie. Właśnie w Nowym Teatrze świętowaliśmy Boże Narodzenie według naszej, prawosławnej tradycji. Było nas bardzo dużo” – zaznaczyła artystka.
„Wydaje się, że w 2022 r. życie i teatr były tak blisko siebie, jak nigdy wcześniej. Polskie teatry ratowały ukraiński teatr. Dziękuję!” – podkreśliła Oleszko.
Switłana Oleszko
Switłana Oleszko jest założycielką, dyrektorką Teatru Arabesky oraz producentką teatralną. „Bada transformacyjny potencjał teatru, jej twórczość teatralna zawsze ma wyraźny aspekt społeczny” – czytamy w przesłanym w biogramie.
Ukończyła Charkowski Uniwersytet Narodowy im. Vasylia Karazina na kierunku filologicznym. Studiowała w Akademii Sztuk Scenicznych w Holandii i szkole artystycznej zarządzania strategicznego na Słowacji. Odbyła staż w polskim Instytucie Teatralnym. Od 1993 do 2019 r. pracowała naukowo w Muzeum Literackim w Charkowie.
Jest działaczką kulturalną i inicjatorką powstania Instytutu Teatralnego w Charkowie. „Wraz ze swoim zespołem aktorskim zrealizowała dziesiątki projektów, które pełniły funkcję społeczną i rehabilitacyjną (wraz z ludźmi w więzieniach, z osobami o ograniczonej mobilności etc.)” – napisano. Jej najbardziej znanymi produkcjami są: „Postprawda”, „Czerwony Elvis”, „Eneida”, „Radioshanson: osiem opowieści o Jurze Zoiferze” (teksty Serhija Żadana).
Międzynarodowy Instytut Teatralny (ITI) został założony w 1948 r. w Pradze przez osiem państw, w tym Polskę. Obecnie działa pod auspicjami UNESCO, a jego główny sekretariat mieści się w Paryżu.
Ustanowienie Dnia Teatru zaproponował Arvi Kivimaa, prezydent Fińskiego Ośrodka ITI podczas 9. światowego kongresu Międzynarodowego Instytutu Teatralnego w Helsinkach. Odtąd Dzień Teatru jest koordynowany i obchodzony corocznie przez ponad sto narodowych ośrodków ITI na całym świecie.
W Polsce święto jako Dzień Teatru zaczęto obchodzić w 1973 r. Wówczas centralne obchody zorganizowano 27 maja. W kolejnych latach zaczęto obchodzić je 27 marca.
Polski Ośrodek ITI (POITI) istnieje od 1958 r. W 2013 r. do Stowarzyszenia dołączyła duża grupa młodych artystów: reżyserów, aktorów, scenografów, dramaturgów, którzy kontynuują wieloletnią tradycję oraz wprowadzają innowacyjne projekty artystyczne i edukacyjne. Obecnie prezesem POITI jest Karolina Kirsz.
Posłuchaj rozmowy ze Svitlaną Oleshko w audycji RDC „Teatrowisko”
Czytaj też: Wyposażenie dawnego salonu DESA w Warszawie wpisane do rejestru zabytków
Źródło:
Autor:
RDC /PA