Czwartek przywitał widownię brzydką pogodą, ale rozgrzał m.in. koncertami funkowo-soulowego zespołu P. Unity, duetu Oxford Drama, Kwiatu Jabłoni na Scenie Głównej, Projektem WOW (Waligóra, Odoszewski, Wolas), który w swój oryginalny sposób przedstawił wersje polskich hitów z początku XX wieku.

Zagrała też grupa Hurt, znana z piosenki Załoga G, Daria ze Śląska, która wydała ostatnio swoją drugą płytę, a pierwszy dzień zamykał duet Chłodno.

Piotr Gawroński porozmawiał z wokalistą Jędrzejem Dudkiem po koncercie P.Unity.

W piątek pogoda już dopisała, zdecydowanie pomagało to w pokonywaniu kolejnych kilometrów ulicy Piotrkowskiej. A to wszystko w drodze na koncerty, panele, konferencje. Ten dzień rozpoczęła Ania Szlagowska, która niedługo wydaje swoją debiutancką płytę.

Artystka była rozmówczynią Piotra Gawrońskiego przed swoim występem na Great September.

W Teatrze Club w pięknych okolicznościach swój materiał przedstawił Tomek Makowiecki, na Głównej Scenie wystąpił raper Otsochodzi, pod Grand Hotelem ciągnęła się ogromna kolejka, aby obejrzeć koncert Edyty Bartosiewicz, a sobotę zamykał jazzowy zespół Kosmonauci, Jacko Brango oraz VHS. Zespół na końcu tego zestawienia gościł w przeszłości w audycji Gawrock, podobnie jak kilku innych artystów z tegorocznej edycji Great September.

W sobotę publikę rozgrzewali m.in. popowy wykonawca Ignacy, debiutująca zdolna artystka Zuzanna Malisz, legendarny Stanisław Soyka i Grott Orkiestra, gdański wykonawca Seweryn, zespół Sonbird, który jest tuż przed wydaniem kolejnej płyty, raper Liroy zagrał swój legendarny „Alboom”, na głównej scenie wystąpił Kortez, a cały festiwal zakończył energiczny duet Zuta, którego utwór „Elvis” zna coraz więcej fanów muzyki.

Czytaj też: Oasis powraca po 15 latach. R. Rogowiecki: to część angielskiej spuścizny