Legendarny śpiewak operowy Bernard Ładysz skończył w piątek 98 lat. To żołnierz AK i najważniejszy polski bas, który odnosił wielkie sukcesy także na wszystkich kontynentach – od Australii przez obie Ameryki po Chiny w Azji.
RDC
- Bernard Ładysz jest artystą, o którym można bez wątpliwości powiedzieć takie wyświechtane słowo "legendarny". Jest to jeden z najpiękniejszych głosów operowych XX wieku. Wielu znakomitych śpiewaków na całym świecie mu zazdrościło - powiedział Tadeusz Deszkiewicz, Prezes Radia dla Ciebie.
W 1950 zaangażowany został do Opery Warszawskiej. Najświetniejszą kreacją artysty w tym pierwszym okresie jego występów na scenie operowej była rola Mefista w Fauście, która dała mu możność ukazania w pełni zarówno niepospolitych walorów głosu, jak i temperamentu oraz talentu scenicznego.
Zwrotnym momentem w karierze Bernarda Ładysza stał się konkurs śpiewaczy w Vercelli we wrześniu 1956. Odniósł tam triumf zdobywając I nagrodę i zyskując międzynarodową popularność.
Jako pierwszy polski artysta został zaangażowany do partii solowej w kompletnym nagraniu opery przez wytwórnię „Columbia” – wystąpił w 1959 obok Marii Callas w nagraniu Łucji z Lammermooru pod dyrekcją Tullio Serafina.
W 2000 roku odznaczony został Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.