Według danych ratusza, w 2024 roku w stolicy było prawie 59 tys. taksówek. To ponad 18 tys. więcej niż w roku poprzednim, ponad połowę więcej niż w 2022 r. i prawie o 39 tys. więcej niż w 2021. "Dzięki kontrolom zwiększa się liczba zainteresowanych uzyskaniem dokumentu przez osoby świadczące dotąd przewozy nielegalnie" - zaznaczył magistrat.

Prawie 30 proc. kontroli zakończonych wykryciem nieprawidłowości

W zeszłym roku urzędnicy wraz ze stołecznymi policjantami i strażnikami granicznymi przeprowadzili łącznie 2 334 kontroli, które w 666 przypadkach zakończyły się stwierdzeniem nieprawidłowości.

W ich wyniku okazało się, że 75 kierowców nie miało licencji, 213 nie miało wypisu z licencji podczas kontroli, 30 nie posiadało badań lekarskich i psychologicznych, a 226 naruszyło przepisy prawa miejscowego.

54 kierowców prowadziło samochód bez prawa jazdy, 11 było po spożyciu środków odurzających i alkoholu, 27 zatrzymano prawa jazdy, a 25 posługiwało się fałszywym prawem jazdy. 19 kierowców było poszukiwanych, 11 rozliczeń na podstawie aplikacji mobilnej i taksometru było niezgodnych z przepisami prawa miejscowego.

Straż Graniczna zatrzymała 52 kierowców za nielegalny pobyt.

Czy taksówkarz musi wydać paragon?

Po wykonaniu usługi taksówkarz zobowiązany jest wydać paragon fiskalny zawierający m.in. nr boczny i nr rejestracyjny taksówki. Paragon za wykonany przejazd należy zawsze zachować – w przypadku ewentualnych nieprawidłowości jest on podstawą do późniejszych roszczeń.

W przypadku podejrzenia, że usługa została wykonana niewłaściwie pasażer może złożyć zgłoszenie do warszawskiego urzędu, w tym również za pośrednictwem portalu Warszawa 19115.

Czytaj też: Od marca podwyżki biletów jednorazowych i okresowych WKD