Smog wciąż obecny w Warszawie. „Wszystkie kotły na węgiel i na drewno powinny zniknąć”

  • 24.10.2023 11:16

  • Aktualizacja: 10:59 24.10.2023

Same zmiany w prawie nie wystarczyły - potrzebna jest faktyczna wymiana kopciuchów. Mimo wprowadzonego na początku roku zakazu korzystania z pieców bezklasowych w Warszawie i zakazu palenia węglem od października, problem smogu wciąż jest duży. W ostatnich dniach wskaźniki pokazywały wysokie przekroczenia norm.

Smog wciąż obecny w Warszawie - mimo zmian w prawie. W ostatnich dniach wskaźniki pokazywały wysokie przekroczenia norm zanieczyszczeń w powietrzu, mimo że od początku października w stolicy obowiązuje zakaz korzystania z pieców bezklasowych i palenia węglem.

- W dużej części to spaliny z nielegalnie używanych źródeł - mówi Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego. - W Warszawie wciąż dymi 4 tysiące kotłów na węgiel i na drewno. Do tego musimy doliczyć kominki, więc ja myślę, że tu mówimy o wielu tysiącach źródeł dymu, które wieczorami wciąż dymią. I to jest problem głównie dzielnic na obrzeżu miasta, takich jak Wawer, Rembertów, Białołęka czy Ursus - tłumaczy.
 
   
- Dopóki te piece nie znikną, problem smogu cały czas pozostanie - dodaje Siergiej. - Nawet w małej miejscowości, w której istnieje 300 kopciuchów i to wiemy z pomiarów, ta jakość powietrza jest fatalna. Naprawdę wszystkie kotły na węgiel i na drewno powinny zniknąć i powinny być zastąpione lepszymi, nowoczesnymi i czystymi źródłami ciepła - wyjaśnia.
 
Warszawski ratusz cały czas prowadzi program wymiany tzw. kopciuchów. Do końca roku można uzyskać do 70 proc. dofinansowania.

Czytaj też: Warszawa z zakazem palenia węglem. „Po pewnym czasie będą sypać się mandaty”

Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PL

Kategorie: