Od wtorku 1 października będą obowiązywały niższe stawki za odpady w Warszawie. Mieszkańcy stolicy będą płacić mniej przez najbliższy rok. Pozwoliła na to nadwyżka w budżecie.

— Ta nadwyżka się pojawiła, więc chcemy czasowo, podkreślam czasowo, rzeczywiście taką obniżkę wprowadzić. I później zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja budżetowa miasta, jak będzie wyglądał bilans, jeżeli chodzi o gospodarkę śmieciową. Wtedy będziemy mogli decydować, czy ta obniżka czasowa będzie utrzymana, czy wrócimy do tych stawek, które do tej pory obowiązywały — mówił prezydent Rafał Trzaskowski.

Mieszkańcy, którzy złożyli już deklarację o wysokości opłaty za odpady, nie będą musieli nic robić. Zawiadomienia w sprawie nowych stawek dostaną z urzędu dzielnicy. W przypadku braku takiej deklaracji, należy złożyć ją jak najszybciej.

Wysokość opłaty wciąż będzie zależna od rodzaju zabudowy. Mieszkańcy w zabudowie wielolokalowej zapłacą 60 zł (obniżka z 85 zł), a w zabudowie jednorodzinnej 91 zł (wcześniej 107 zł). Ta druga grupa – w przypadku kompostowania bioodpadów w przydomowym kompostowniku – może liczyć na dodatkowe 9 zł ulgi w opłatach.

Nie zmieniają się również zasady związane z segregacją odpadów. Dla mieszkańców, którzy nie będą tego robić lub będą segregować nieprawidłowo, opłaty za wywóz odpadów będą dwukrotnie wyższe.

Czytaj też: Ceny za akademiki i wynajem pokoju w górę. Studenci: jest dużo drożej