Kioski Ruchu znikają z mapy Warszawy. „Wielka szkoda, ale to znak czasów”

  • 02.12.2024 09:21

  • Aktualizacja: 09:21 02.12.2024

Można było w nich kupić ulubione gazety, bilety, gumy-kulki, a nawet proszek do prania czy krem do golenia. To już ostatni miesiąc z kultowymi kioskami Ruchu w Warszawie. Ze względu na nierentowność  właściciel zdecydował o ich likwidacji. – Podejrzewam, że przynajmniej tu na Mokotowie ja już jestem takim rodzynkiem – mówi pan Dariusz, który prowadzi kiosk „na własną rękę”.

Właściciel zdecydował o likwidacji kiosków Ruchu w Warszawie. Powodem jest ich nierentowność.

Dla starszych warszawiaków jest to duża strata, młodzi zaś zaznaczają, że kultowe kioski to już relikt przeszłości.

Niektórzy decydują się na odkupienie kiosku i prowadzenie działalności we własnym zakresie. Taką osobą jest pan Dariusz, który prowadzi na Mokotowie kiosk „na własną rękę”.

– 40 osób w całym kraju prowadzi takie po-Ruchowskie kioski. Ale ile jest prywatnych? Trochę jest, ale w Warszawie podejrzewam, że przynajmniej na Mokotowie ja jestem już takim rodzynkiem – mówi.

Na początku listopada w Warszawie otwartych było jeszcze 30 „zielonych” kiosków.

Polskie przedsiębiorstwo handlu detalicznego Ruch zostało założone w roku 1918. Opierało się na nowoczesnym wówczas formacie „trafik” – kiosków dworcowych, oferujących prasę, tytoń i inne drobne artykuły.

Stawiało sobie za cel misję rozpowszechniania czytelnictwa w odradzającym się po wojnie społeczeństwie. Na tamte czasy było to nowatorskie i pionierskie przedsięwzięcie, które dało początek jednemu z największych przedsiębiorstw w Polsce.

Pierwszy kiosk został otwarty w styczniu 1919 na peronie Dworca Głównego (Wiedeńskiego) w Warszawie.

Czytaj też: Będzie ciszej przy Południowej Obwodnicy Warszawy. Mieszkańcy Wawra zabiegali o to od lat

Źródło:

RDC

Autor:

Adrian Pieczka/PA