Protest przy lotnisku Chopina. Taksówkarze domagają się podwyższenia stawek

  • 05.04.2024 12:02

  • Aktualizacja: 12:44 05.04.2024

Warszawscy taksówkarze blokują dojazd na lotnisko Chopina. Uczestnicy przechodzą przez przejścia dla pieszych wokół ronda Scipio del Campo. To ich protest wobec decyzji radnych, którzy nie wprowadzili wczoraj do porządku obrad obywatelskiego projektu uchwały w sprawie podniesienia stawek za kilometr. Te nie zmieniły się od 22 lat.

W południe rozpoczął się protest taksówkarzy w Warszawie. Kierowcy blokują przejścia wokół ronda w pobliżu lotniska Chopina.

Radni na czwartkowej - ostatniej w tej kadencji - sesji odrzucili wprowadzenie do porządku obrad obywatelskiego projektu uchwały ws. podniesienia stawek za przewóz taxi. Decyzję tłumaczą tym, że komisja negatywnie zaopiniowała projekt, ponieważ ma posiadać wady prawne. Kierowcy, którzy byli na sesji, są oburzeni.

- Zostaliśmy olani i to nie pierwszy raz - powiedział naszemu reporterowi Dariusz Chojnowski ze związku zawodowego Warszawski Taksówkarz. - Rada Warszawy ma nas głęboko w poważaniu, dlatego jutro od godziny 12:00 będziemy aktywnie chodzili po przejściach dla pieszych przez trzy godziny, do godziny 15:00, w okolicach lotniska Chopina - zapowiedział.
   

Zablokowane jest rondo Scipio del Campo. Uczestnicy przechodzą przez przejścia dla pieszych u zbiegu ulic Jamesa Gordona Benetta, Wandy Modlibowskiej i Wiktora Narkiewicza. To powoduje, że rondo jest nieprzejezdne - pasażerowie nie dotrą do lotniska. Utrudniony może być też dojazd do Ursynowa i ekspresowej „79”. W przypadku wyłączenia ruchu autobusy 148 i 331 pojadą objazdem. Utrudnienia mają być do 15:00.

Bez zmiany stawki od 22 lat

Taksówkarze chcą podniesienia stawki maksymalnej za przejechany kilometr.

- Temat naszych postulatów i żądań jest wyczerpany. To jest najważniejsze - urealnienie stawki za przejazd taksówką w Warszawie, bezpieczeństwo pasażerów i odpolitycznienie rady miasta - wyjaśniał po poprzednim proteście Paweł Saturski, przewodniczący związku zawodowego taksówkarzy „Solidarność”.

   

Obecnie opłata początkowa w Warszawie wynosi 8zł. W pierwszej taryfie za przejechany kilometr maksymalna stawka to 3 zł. Stawka maksymalna za przejechany kilometr nie była w Warszawie zmieniana od 22 lat.

W zeszłym roku taksówkarze żądali podwyżek o 100 proc., obecnie mają nadzieję uzyskać zgodę na ceny wyższe o złotówkę. W obliczu inflacji ich biznes znalazł się na granicy opłacalności.

Prezydent Warszawy gotowy do rozmów?

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski pytany o protest taksówkarzy, którzy chcą podniesienia stawkę przewozowych, zaznaczył, że trzeba o tym rozmawiać, ale nie w kampanii wyborczej.

- Można regulować ten proces i wtedy ceny idą w górę. W związku z tym to zawsze jest kwestia kontrowersyjna, z czego trzeba sobie zdawać sprawę. Jestem gotów do rozmów na ten temat, jednak kampania wyborcza nie jest najlepszym momentem do tego - powiedział Trzaskowski w czwartek.

Zaznaczył, że rzeczywiście argument o tym, że stawki nie były podnoszone od wielu lat, do niego trafia.

Czytaj też: „To dopiero początek”. Stołeczni taksówkarze zapowiadają kolejne protesty

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Przemysław Paczkowski/PL

Kategorie: