Co z nocną prohibicją w Warszawie? J. Śpiewak: Trzeba słuchać głosu ludu

  • 03.09.2024 20:54

  • Aktualizacja: 22:51 03.09.2024

Jest duże prawdopodobieństwo, że nocna prohibicja w Warszawie zostanie wprowadzona – powiedział w Poranku Polskiego Radia RDC inicjator tego ograniczenia Jan Śpiewak. Aktywista podkreślił, że trzeba wziąć pod uwagę głos ludu, a ponad 80 proc. ankietowanych w tej sprawie poprało nocne ograniczenia w sprzedaży alkoholu w stolicy.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zlecił przygotowanie projektu uchwały w sprawie wprowadzenia w mieście nocnej prohibicji. Decydować o tym będzie rada Warszawy.

KOMENTATORZY W PORANKU POLSKIEGO RADIA RDC | POSŁUCHAJ

– Nie wyobrażam sobie, dlaczego rada miasta miałaby zagłosować przeciwko takiemu ograniczeniu, jeśli w konsultacjach wzięła udział rekordowa liczba warszawiaków, to było blisko 10 tysięcy ludzi. Miażdżąca większość chciała wprowadzenia takiego ograniczenia, zresztą większość chciała ograniczenia od 22, a nie od 23, więc też nie rozumiemy, dlaczego to jest godzina 23. Również Barometrze Warszawskim mieszkańcy opowiedzieli się w ponad 60 procentach za takim ograniczeniem – mówił w Poranku Polskiego Radia RDC aktywista Jan Śpiewak.

Ta uchwała to pokłosie obywatelskiego projektu.

– To efekt myślenia o bezpieczeństwie i zdrowiu mieszkańców. Ludzie, którzy mieszkają wokół nocnych sklepów w Warszawie mają naprawdę straszne życie, to jest życie bezsenne, życie z burdami, bójkami i zakłóceniem ciszy nocnej – powiedział Śpiewak.

Ponad 80 proc. uczestników ankiety w tej sprawie poprało nocne ograniczenia w sprzedaży alkoholu w Warszawie.

 Ludzie opowiadali historie, od których włos jeży się na głowie. Na Starym Mieście są dwa takie sklepy nocne, które de facto terroryzują całą okolicę. Towarzystwo z tych sklepów nocnych, szczególnie latem, jest niewiarygodną uciążliwością. Może to sytuacja skrajna, ale przypomnę, że na progu sklepu nocnego kilka lat temu na Nowym Świecie został zabity człowiek. Jest duża korelacja między interwencjami straży miejskiej i policji a miejscami, gdzie się ten alkohol w nocy sprzedaje – dodał Śpiewak.

10 proc. samorządów w Polsce zdecydowało się na wprowadzenie nocnej prohibicji. W Krakowie liczba incydentów związanych z nocnymi libacjami spadła o połowę.

Ograniczenia w sprzedaży alkoholu obowiązują w kilku podwarszawskich gminach, m.in. w Zielonce, Brwinowie, Serocku, Michałowicach, Podkowie Leśnej, a ostatnio i w Milanówku. W Raszynie i Radzyminie zakaz obowiązuje częściowo. W Warszawie miałby dotyczyć całego miasta.

Czytaj też: „To dla nas okno na świat.” Co z budową szprychy kolejowej w regionie ostrołęckim?

Źródło:

RDC

Autor:

Marta Hernik/PA