Za nami Półmaraton Warszawski. Największy w historii Polski

  • 30.03.2025 14:07

  • Aktualizacja: 14:10 30.03.2025

Ponad 20 tysięcy osób wystartowało w 19. Półmaratonie Warszawskim oraz towarzyszącym biegu na 5 km. Triumfowali Marokańczyk Soufian Bouquantar i Daiana Ocampo z Argentyny. Adam Nowicki i Sabina Jarząbek uplasowali się tuż za podium. Był to największy półmaraton w historii Polski pod względem liczby uczestników.

Za nami 19. Półmaraton Warszawski. Jego trasa była identyczna z tą sprzed roku. Pierwsze kilometry prowadziły mostem Poniatowskiego i Alejami Jerozolimskimi. Następnie biegacze skierowali się na północ ulicą Marszałkowską, Królewską i Krakowskim Przedmieściem.

Dalsza część trasy przebiegała przez Stare Miasto, Żoliborz i Bielany. Potem uczestnicy pobiegli ulicą Gwiaździstą i dotarli do Wybrzeża Gdyńskiego, by wzdłuż Wisły skierować się na południe. Następnie Mostem Gdańskim przedostali się na Pragę Północ i dobiegli do mety zlokalizowanej przy Stadionie Narodowym.

O godzinie 9:30 zaś rozpoczął się bieg na 5 km, którego zwycięzcami zostali Mikołaj Czeronek – 14.34 i Elżbieta Glinka – 16.02.

Pierwsi na mecie

Pierwsi zawodnicy półmaratonu dotarli do mety tuż po godzinie 12. Bouquantar triumfował czasem 1:02.24. Drugi ze stratą czterech sekund był jego rodak Mohamed El Ghazouany. Trzecie miejsce zajął Kenijczyk Edwin Cheruiyot Soi - 1:02.32. Nowicki uplasował się tuż za podium i wyrównał swój rekord życiowy – 1:02.51.

Była bardzo dobra pogoda do biegania. Trasa była szybka. Jestem w trakcie przygotowań do mistrzostw Europy, które są już za dwa tygodnie. Chciałem się sprawdzić i pokusić się o szybkie bieganie. Wiedziałem, że będzie tutaj mocna ekipa – powiedział Nowicki po ukończeniu biegu.

Przez cały dystans Nowicki biegł w czołówce. Trzech rywali uciekło mu dopiero na ostatnim kilometrze.

Ważne jest, żeby realizować założony cel. Niestety nasz „zając”, który miał nas prowadzić do 17. kilometra, wcześniej zszedł z trasy i nikt nie chciał prowadzić. Tempo było szarpane. Zawodnicy patrzą na siebie, tasują się i to nie sprzyja dobrym wynikom. Dlatego rezultaty są minimalnie gorsze, niż były zapowiadane. Moja taktyka była taka, żeby trzymać się z przodu i nie odpuszczać mimo rwanego tempa. Cieszę się z tego, co mam i trenuję dalej. Mam nadzieję powalczyć o dobry rezultat na mistrzostwach Europ – oznajmił biegacz.

Nowicki chce poprawić rekord Polski, który od 2020 roku należy do Krystiana Zalewskiego i wynosi 1:01.32. Wystartuje w mistrzostwach Europy w biegach ulicznych, które odbędą się w dniach 12–13 kwietnia w Brukseli i Leuven.

Marzę o rekordzie Polski. Wiem, że jest w moim zasięgu, ale wiele czynników musi się na to złożyć – powiedział.

Ocampo w Półmaratonie Warszawskim triumfowała czasem 1:10.48. Druga była Ukrainka Wiktoria Kaliużna - 1:12.13, a trzecia Kenijka Sylvia Mboga Medugu – 1:12.20. Czwartej Sabinie Jarząbek do podium zabrakło 27 sekund.

Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam wystartować w Warszawie. Przybyłam z daleka, ale warto było tu przyjechać. Wszyscy są dla mnie bardzo mili. Czuję się jak w domu za każdym razem, gdy rywalizuję w Polsce. Przyleciałam w środę i spędzę w Warszawie jeszcze dwa dni. Później wracam do Argentyny i będę przygotowywać się do mistrzostw Ameryki Południowej – przekazała Ocampo.

Trasa była bardzo szybka i płaska. Było tylko kilka zbiegów i podbiegów. Jestem zadowolona ze swojego wyniku. Miesiąc temu startowałam w maratonie w Osace i jeszcze nie zregenerowałam się w pełni – dodała.

Na starcie półmaratonu stanęło niemal 15 tysięcy osób, a na 5 km wystartowało ponad pięć tysięcy biegaczy. Był to największy półmaraton w historii Polski pod względem liczby uczestników.

Czytaj też: Neon „Siatkarka” na Placu Konstytucji w Warszawie został zabytkiem

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PA

Kategorie: