Palma z ronda Charles'a de Gaulle'a zostanie odrestaurowana

  • 21.06.2024 18:58

  • Aktualizacja: 19:07 21.06.2024

Politechnika Warszawska odremontuje palmę z ronda Charles'a de Gaulle'a. Poinformowała o tym na antenie Radia Dla Ciebie autorka instalacji — Joanna Rajkowska. Jak zaznaczyła w audycji „Jest Sprawa”, prace zaczną się już niebawem. 

Joanna Rajkowska, autorka palmy znajdującej się na rondzie Charles'a de Gaulle'a, poinformowała na antenie Radia Dla Ciebie, że instalacja zostanie odrestaurowana. Odpowiedzialna będzie za to Politechnika Warszawska. 

Posłuchaj audycji | Jest sprawa | Co dalej z palmą na Rondzie Charles'a de Gaulle'a?

Jak zaznaczyła w audycji „Jest Sprawa”, prace zaczną się już niebawem. 

— Będzie w tym roku gruntownie zrobiona jeszcze raz i pracuje nad tym z wielkim poświęceniem Politechnika Warszawska, testując liście, badając krzywiznę palmowych liści i oczywiście Muzeum Sztuki Nowoczesnej, które rzeczywiście bardzo dobrze się opiekuje palmą — powiedziała Rajkowska.

Artystka odniosła się też do planów przebudowy okolic ronda. Miasto ma zrobić w to w ramach modernizacji kolejowej linii średnicowej. 

Podkreśliła, że instalacja lekko zmieni lokalizację, ale dalej będzie dalej w centralnym miejscu Alej Jerozolimskich.

Ja bardzo, bardzo na to naciskałam, żeby zostawić ją przynajmniej w tej osi, w której ona jest, tak żebyśmy widzieli aleję z drzewem na horyzoncie. To jest bardzo ważne, szczególnie jak się jedzie z Mostu Poniatowskiego — zaznaczyła.

Popularna palma została odsłonięta 12 grudnia 2002 roku. 

Pozdrowienia z Alej Jerozolimskich

Palma jest dziełem artystki Joanny Rajkowskiej i stanęła w ramach projektu „Pozdrowienia z Alej Jerozolimskich”. To efekt jej inspiracji Izraelem. Był pomysł ustawienia całego szpaleru palm wzdłuż alei.

Od samego początku budziła liczne kontrowersje - na jak długo powinna zostać, kto będzie płacił za jej utrzymanie oraz jaką ma wymowę polityczną i kulturową.

Palma pojawiła się w Warszawie w 12 grudnia 2002 roku. Jej powstanie możliwe było dzięki zaangażowaniu setek osób, instytucji, firm i fundacji.

„Jest Warszawianką i cudzoziemką zarazem. Widać ją często na zdjęciach z protestów, manifestacji, happeningów. Instalacja jest symbolem miejskiej rzeczywistości – żywiołowej, zmiennej i pełnej różnorodności. W obliczu pogłębiającego się kryzysu klimatycznego, egzotyczne drzewo staje się także znakiem niebezpiecznych zmian” — jak czytamy na stronie Muzeum Sztuki Nowoczesnej, które jest opiekunem Palmy, projekt ten przypomina o społeczności żydowskiej zamieszkującej Warszawę przed Holocaustem, której obecność wpisana jest w nazwę Aleje Jerozolimskie.

Czytaj też: Koniec z deptakiem dla spacerowiczów? Rusza remont Krakowskiego Przedmieścia

Źródło:

RDC

Autor:

Jerzy Chodorek/DJ

Kategorie: