Bez przejść naziemnych w al. Niepodległości? ZDM zerwał umowę z projektantem

  • 21.08.2024 17:56

  • Aktualizacja: 10:15 22.08.2024

Zarząd Dróg Miejskich zerwał umowę z projektantem przejść naziemnych w al. Niepodległości. To zła wiadomość dla mieszkańców, którzy codziennie mają trudność z pokonaniem skrzyżowania Niepodległości z Wawelską. Funkcjonują tam jedynie przejścia podziemne.

Osoby niepełnosprawne i seniorzy mają problem z pokonaniem tego miejsca. W 2018 roku Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie zapowiadał zmiany na skrzyżowaniu  al. Niepodległości z Wawelską. Mija 6 lat, a mieszkańcy wciąż zmagają się z tymi samymi problemami.

Żeby przejść na drugą stronę ulicy, trzeba zejść pod ziemię, nie ma wind, a ścieżki rowerowe urywają się w niespodziewanym momencie. Zdaniem radnego Ochoty Łukasz Gawrysia, potrzebne są pilne zmiany w tym miejscu.

- Osoby, które tam się poruszają inaczej niż zdrowi, silni piesi, to mają problem z pokonaniem tego miejsca, bo ono jest po prostu niewygodne, nie ma tam wind. Są po prostu schody. Jest to infrastruktura z lat 70. czy 80., która nie spełnia współczesnych warunków. Wyznaczenie tam przejść naziemnych wraz z przejazdami rowerowymi ułatwiłoby komunikację z Ochoty do Śródmieścia - mówi.
   

Zarząd Dróg Miejskich zlecił sporządzenie projektu budowy sygnalizacji świetlnej oraz wyznaczenia przejść naziemnych już kilka lat temu. Jednak jak dowiedziało się Polskie Radio RDC, ZDM w czerwcu tego roku zerwał umowę z wykonawcą projektu, ponieważ nie zostały dotrzymane terminy.

- Firma projektująca nie dotrzymywała terminów - mówi rzecznik ZDM Jakub Dybalski. - Przygotowanie dokumentacji, a przede wszystkim zbieranie wszystkich koniecznych uzgodnień ciągnęło się kilka lat i nie wyglądało na to, żeby zostało doprowadzone do końca. W momencie kiedy uzyskamy całą dokumentację, która powstała, będziemy podejmować decyzję co dalej - wyjaśnia.
   
To oznacza, że inwestycja może się przesunąć o kilka kolejnych lat.

- Miasto zaniedbało sprawę - uważa Gawryś. - Miasto ewidentnie ten temat odpuściło. Były obietnice zmiany Niepodległości, zmiany na Chałbińskiego, też były obietnice, że coś z tym zrobią. Były obietnice wyznaczenia tych przejść,przejazdu przy GUS-ie właśnie, czyli przy skrzyżowaniu Niepodległości z Grójecką, no i temat tak naprawdę leży - mówi.
   

Zdanie radnego podzielają mieszkańcy, których w przejściu podziemnym spotkał nasz reporter.

   
Na skrzyżowaniu Niepodległości z Wawelską podczas przebudowy miałyby powstać nowe sygnalizacje i przejścia naziemne.

Czytaj też: Wypadek na Woronicza. R. Trzaskowski zapowiada „rozwiązanie tymczasowe”

Źródło:

RDC

Autor:

Przemysław Paczkowski/PL