Zmienią się reklamy w metrze w Warszawie i to raptem po kilku miesiącach od wprowadzenia nowych nośników.

Pod koniec roku 2022 ratusz rozpoczął modernizację nośników reklamowych na pierwszej linii metra. Po krytyce ze strony mieszkańców prezydent Rafał Trzaskowski nakazał ponowną analizę koncepcji wymiany nośników.

Według obietnic miasta nie będzie więcej reklam niż przed modernizacją. Mają również nie oślepiać maszynistów.

 Zastępca prezydenta Warszawy Renata Kazanowska przekazała, że została już wykonana szczegółowa inwentaryzacja nośników. Zapewniła również, że nośniki nie będą montowane w środkowej części ścianach bocznych stacji.

Do tej pory zdarzało się, że reklamy przesłaniały nazwę stacji. Od teraz będzie można instalować je jedynie na skrajnych częściach ścian zatorowych i to tak, aby nie zasłaniały nazwy stacji.

— Zmianie ulegnie kwestia powierzchni nośników proponowanych na ścianach zatorowych. Ich powierzchnia została zredukowana o blisko tysiąc metrów kwadratowych w porównaniu do pierwotnej koncepcji, która została przedstawiona przez operatora — mówi Kazanowska.

Reklamy nie pojawią się również na szklanych elementach na stacjach. Za to będą mogły się znaleźć na ścianach wind i nad schodami.

Ile pieniędzy jest z reklam w metrze?

Prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk twierdzi, że modernizacja reklam jest potrzebna. Poinformował, że firma Ströer, która jest operatorem nośników, płaci metru miesięczny czynsz w wysokości 1 mln 94 tys. zł. Dodał, że płatności są niezależne od tego, czy reklama się wyświetla, czy nie. 

31 października kończy się umowa ze Ströerem. Metro Warszawskie zakłada przedłużenie jej na kolejne trzy lata.

— Ta aktywność reklamowa przynosi wymierne przychody i korzyści dla metra, ale także dla samorządu warszawskiego. Średnio roczne przychody to wartość około 22 milionów złotych rocznie, więc jest to pokaźna kwota — informuje Lejk.

Wymiana nośników reklamowych w metrze rozpoczęła się w pod koniec 2022 r. W założeniu miała prowadzić do ich unowocześnienia i nie zaburzać ładu wizualnego. Pierwsze instalacje budziły jednak kontrowersje. Dlatego władze miasta i zarząd spółki przeprowadziły ponowną analizę koncepcji wymiany nośników oraz wypracowały porozumienia z wykonawcą w zakresie niezbędnych korekt.

Wytyczne zostały przyjęte przez operatora nośników. Zakończenie prac modernizacyjnych na stacjach Racławicka, Pole Mokotowskie, Politechnika i Świętokrzyska planowane jest do końca czerwca.

Czytaj też: Warszawskie metro w centrum międzynarodowej dyskusji. Chodzi o film dziennikarza z USA