Warszawskie Miejskie Zakłady Autobusowe rozpisały przetarg na zakup 90 nowych autobusów elektrycznych. Podzielony jest on na cztery zadania. Pierwsze dotyczy zakupu 25 sztuk „solówek” 12-metrowych, drugie 50 sztuk 18-metrowych „przegubowców”, trzecie 5 autonomicznych autobusów o długości 12 metrów i czwarte 10 sztuk 10-metrowych autobusów.

Jak uspokoił rzecznik MZA Adam Stawicki, „nadal to kierowcy będą wozili warszawiaków po ulicach stolicy”. Autonomiczność pojazdów będzie wykorzystywana tylko na terenie zajezdni.

– Chodzi o to, żeby odciążyć kierowców, żeby oni doprowadzili ten autobus do zajezdni, natomiast potem, żeby obsługa odbywała się już w sposób autonomiczny – wyjaśnił.

Jak powiedział, „gdy kierowca zjedzie do zajezdni, to autobus już sam pojedzie na myjnię czy zaparkuje”.

Wszystkie autobusy mają być niskopodłogowe, elektryczne, ładowane wtyczkowo.

– Kiedyś zamawialiśmy autobusy ładowane przez pantograf, ale teraz, ponieważ zwiększyły się pojemności baterii, przy zachowaniu małych rozmiarów, nie jest to konieczne – wyjaśnił Stawicki. Dodał, że obecne baterie pozwalają na przejazd na jednym ładowaniu około 350 km, co całkowicie wystarcza na jeden dzień kursowania na trasie.

Kiedy pojawią się autobusy?

Przetarg potrwa do 27 marca. Wybrana firma będzie miała, w zależności od zadania, 17-20 miesięcy na dostarczenie do miasta nowych autobusów elektrycznych.

– Jest też opcja podwojenia bez konieczności rozpisywania kolejnego przetargu, czyli mówimy tu o 180 nowych, elektrycznych autobusach – podkreślił rzecznik MZA.

Na początku przyszłego roku do Warszawy przyjedzie 50 nowych, przegubowych Solarisów, na dostawę których MZA podpisało umowę na początku lutego br. Nie wiadomo jeszcze jakiej marki będą 12-metrowe autobusy będące osobnym zadaniem tego samego przetargu. W grze są Yutong i Solaris.

Miejskie Zakłady Autobusowe posiadają niemal 200 autobusów elektrycznych. W ostatnich tygodniach zeroemisyjna flota została zwiększona o trzydzieści pojazdów 12-metrowych – Solarisów i Yutongów. Wozi już warszawiaków także pierwszy z 12 elektrycznych „przegubowców” zamówionych dla miejskiego przewoźnika przez magistrat. 

Czytaj też: Z Radomia znów będzie można polecieć do Egiptu, Turcji, Albanii, Grecji i na Cypr