Warszawa. NIK przedstawiła raport ws. awarii oczyszczalni "Czajka"

  • 11.06.2022 13:43

  • Aktualizacja: 06:39 26.07.2022

Jest raport Najwyższej Izby Kontroli w sprawie oczyszczalni "Czajka" w Warszawie. Nadzór Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji był nierzetelny, a działania nadzorcze prezydenta stolicy niewystarczające - ocenili kontrolerzy NIK.
NIK opublikowała raport dotyczący projektowania, budowy i eksploatacji kolektora podziemnego transportującego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do Oczyszczalni Ścieków Komunalnych "Czajka". Ocenia on m.in. przyczyny awarii, do których doszło w 2019 i 2020 r.

Przyczyn awarii "Czajki"

Kontrolerzy NIK ocenili, że "postępowanie MPWiK związane z projektowaniem, budową i eksploatacją kolektora podziemnego transportującego ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do OŚK Czajka, nie zapewniło ciągłego i bezpiecznego dla środowiska przesyłu ścieków, w tym wyeliminowania czynników zwiększających ryzyko wystąpienia awarii".

W ocenie izby "również działania nadzorcze Prezydenta m.st. Warszawy nad ww. zadaniami były niewystarczające". "Prezydent m.st. Warszawy nie wykorzystał wszystkich możliwych środków nadzoru właścicielskiego, a także uprawnień kontrolnych wynikających z zawartej umowy oraz z wydanej decyzji. Nie sprawował również skutecznego nadzoru nad prawidłowością postępowania administracyjnego zakończonego wydaniem DUŚ (Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia – red.) dla tej inwestycji" – czytamy w raporcie.

NIK wskazała, że "w MPWiK nierzetelnie monitorowano budowę przedmiotowego układu przesyłowego pod kątem zgodności z przepisami ustawy – Prawo budowalne, a ustanawiając inspektorów nadzoru inwestorskiego i Inżyniera Kontraktu nierzetelnie nadzorowano realizację przez nich zadań".

"W efekcie, podczas realizacji układu przesyłowego ścieków do OŚK Czajka, wprowadzono zmiany wykonawcze względem projektu budowlanego, które w ocenie powołanych przez NIK biegłych stworzyły warunki, które najprawdopodobniej doprowadziły do I awarii o znacznym zasięgu" – czytamy w raporcie.

Nieprawidłowy nadzór nad "Czajką"

Najwyższa Izba Kontroli oceniła negatywnie podejmowane w MPWiK działania związane z odbiorem kolektora transportującego ścieki do oczyszczalni "Czajka". Zdaniem kontrolerów "w Spółce w sposób niedostateczny analizowano dokumentację stworzoną w ramach budowy oraz nierzetelnie zweryfikowano raport końcowy Inżyniera Kontraktu".

"Działania podejmowane w MPWiK w celu zapewnienia prawidłowej i bezpiecznej eksploatacji kolektora transportującego ścieki do OŚK Czajka były niewystarczające, gdyż nie pozwalały na ocenę stanu faktycznego rurociągów w tunelu pod Wisłą" – napisała NIK.

Zgodnie z raportem "na negatywną ocenę zasługują działania MPWiK w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa osób znajdujących się w układzie przesyłowym pod Wisłą – w czasie zarówno I awarii, jak i II awarii – a także w okresie poprzedzającym I awarię".

"W ten sam sposób należy ocenić niestosowanie się do obowiązujących przepisów w zakresie bezpieczeństwa w tunelu pod Wisłą – skutkujące narażeniem zdrowia lub życia ludzi tam przebywających" - dodano.

"Przykładem tego było podjęcie decyzji w czasie I awarii nitki A o wpuszczeniu do komory wejściowej i tunelu pracowników MPWiK i ekspertów z Politechniki Warszawskiej, nie mając wiedzy na temat przyczyn awarii i przy braku pewności, czy za chwilę nie nastąpi awaria pracującej w tym czasie nitki B, która – jak ustalono dopiero w trakcie kontroli NIK – już wtedy była nieszczelna" - wyjaśniła NIK.

Prezes NIK Marian Banaś zaakceptował informację o wynikach kontroli dotyczącej projektowania, budowy i eksploatacji kolektora podziemnego transportującego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni ścieków "Czajka" 31 marca tego roku. Raport został opublikowany na stronach izby 8 czerwca.

W styczniu tego roku MPWiK zawiadomiło prokuraturę ws. awarii w "Czajce". Przedsiębiorstwo winą za awarię obarczyło błędy w projekcie sprzed 16 lat nt. "Czajki".

Źródło:

PAP

Autor:

PA