Wiadomości
Udostępnij:
Po strzelaninie w Pradze rząd czeski ogłosił 23 grudnia żałobę narodową
-
22.12.2023 09:23
-
Aktualizacja: 09:16 22.12.2023
Po strzelaninie na Uniwersytecie Karola w Pradze, w której zginęło 15 osób, rząd zarządził na 23 grudnia br. żałobę narodową. Flagi na budynkach rządowych mają zostać opuszczone do połowy masztu, a w południe ofiary mają zostać uczczone minutą ciszy. W świątyniach mają bić dzwony.
W związku ze strzelaniną w czeskiej Pradze rząd ogłosił 23 grudnia żałobę narodową.
Na nadzwyczajnym posiedzeniu rządu w czwartek wieczorem obecny był prezydent Petr Pavel, który wrócił do Pragi z oficjalnej wizyty w Paryżu. Po posiedzeniu prezydent zaapelował do polityków, mediów i obywateli, aby nie wykorzystywali zdarzenia do celów politycznych, atakowania policji lub szerzenia dezinformacji. Jego zdaniem Czechy potrzebują spokoju, który pozwoli wyjaśnić każdy szczegół tragicznego wydarzenia.
Także minister spraw wewnętrznych Vit Rakuszan zwrócił uwagę na pojawiające się, szczególnie w sieciach społecznościowych nieprawdziwe informacje, często rozpowszechniane celowo. Zapowiedział, że w piątek przedstawi najbardziej szkodliwe, z punktu widzenia podległych mu służb, informacje.
Strzelanina w Pradze
Strzelanina na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Karola w Pradze, w której zginęło co najmniej 15 osób, jest według szefa MSW najpoważniejszym tego rodzaju incydentem w historii Republiki Czeskiej.
Wcześniej praskie służby ratunkowe informowały o dziesięciu ofiarach śmiertelnych strzelaniny i ok. 25 rannych, w tym dziewięciu w ciężkim stanie.
Sprawca strzelaniny w Pradze
Według policji sprawcą strzelaniny jest 24-letni student Wydziału Filozoficznego Uniwersytetu Karola, który wcześniej najprawdopodobniej zastrzelił ojca. Zginął po strzelaninie podczas akcji policji. Najprawdopodobniej popełnił samobójstwo, chociaż nie wykluczono, że mogły dosięgnąć go kule funkcjonariuszy.
Minister spraw wewnętrznych stwierdził, że gdyby nie szybka akcja policji mogłoby być o wiele więcej ofiar, ponieważ na terenie wydziału znaleziono większa liczbę broni i amunicji.
Policja przekazała też, że pracuje nad wersją mówiącą, że ten sam sprawca stoi za niewyjaśnioną od sześciu dni tragedią w lesie pod Pragą, gdzie zamordowany został mężczyzna i jego dwumiesięczna córka. Mimo obławy i wielodniowego przeszukiwania lasu funkcjonariusze nie natrafili na żaden ślad sprawcy.
Czytaj też: Uroczystości w Paryżu. Ks. Józef Sadzik pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta RP
Źródło:
Autor:
RDC /PA
Kategorie: