Zawodnik Legii Warszawa na medalowym kursie. Marek Kania łyżwiarz szybki w poprzedni weekend zajął trzecie miejsce w zawodach Pucharu Świata w Tomaszowie Mazowieckim. Teraz znów ma szanse na medale.

Kania swój medalowy występ w Tomaszowie Mazowieckim na 500 metrów podsumował krótko.

— Lepszy dzień, lepszy przejazd, troszkę mniej błędów — powiedział. 

Kania był blisko medali już w poprzednich startach — zajmował miejsca tuż za podium. Start w Tomaszowie Mazowieckim dodał mu pewności siebie. — Poczułem, że mam więcej wiatru w żaglach — zaznaczył. 

Wcześniej Kania z kolegami z drużyny zdobył brąz Pucharu Świata w Calgary. W ten weekend wystartuje w zawodach cyklu w Holandii.

— Tor w Heerenveen bardzo lubię. Bardzo lubię tamten klimat, tych kibiców. W sumie lód też mi tam odpowiada, praktycznie wszystko mi gra. Tam w sumie zdobyłem mój pierwszy indywidualny i na razie jedyny medal imprezy mistrzowskiej rok temu na mistrzostwach Europy — dodał.

Najlepsza forma ma jednak przyjść w połowie marca, gdy w Norwegii zostaną rozegrane mistrzostwa świata. 

Osiągnięcia Marka Kani docenili już słuchacze Polskiego Radia RDC. Łyżwiarz szybki Legii został sportowcem stycznia na Mazowszu w plebiscycie „Magazynu Sportowego” Polskiego Radia RDC.

Czytaj też: Polonia Warszawa przegrała z Puszczą Niepołomice 1:2 w ćwierćfinale Pucharu Polski