Urząd miasta Radom komentuje sytuację przy parku Gołębiów. Teren między parkiem a nową ścieżką pieszo-rowerową został zaorany, co utrudnia poruszanie się pieszych i rowerzystów.

- Prowadziliśmy rozmowy z właścicielem tej nieruchomości, to jest osoba fizyczna i prawo własności jest w tej kwestii nadrzędne i priorytetowe – mówi wiceprezydent Radomia Katarzyna Kalinowska. - Żeby zapewnić ciągłość ruchu na tym terenie, były rozmowy z właścicielem tej nieruchomości. Właściciel postawił zaporowe warunki dotyczące zbycia tej nieruchomości, takie które są niezgodne z przepisami dotyczącymi finansów publicznych - tłumaczy.
 
   

- Właściciel działki nie pozostawił nam przestrzeni do porozumienia - dodaje wiceprezydent Kalinowska. Czyli my możemy nabywać nieruchomości po cenie, która wynika z operatu. Natomiast w toku tych rozmów wyszło, że w zasadzie ten właściciel zaproponował cenę dwukrotnie wyższą, niż wskazuje cena z operatu na nieruchomości w tamtym terenie - wyjaśnia.
 
   
 

Cierpią mieszkańcy

Na tej patowej sytuacji cierpią mieszkańcy, którzy przechodząc z parku na Gołębiowie na ul. Żwirki i Wigury przez zaorany teren narażają się na urazy.

Cztery lata temu urząd miasta przygotował projekt rewitalizacji parku Gołębiów. Odbyły się również konsultacje społeczne w tej sprawie. Miały powstać skatepark, ścieżki rowerowe czy nowe alejki. Jak na razie jest jednak jedynie łącznik rowerowy między dwoma ślepymi odcinkami ul. Żwirki i Wigury i nieukończony fragment kolejnej drogi dla rowerów wzdłuż terenów zielonych. 

Czytaj też: Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu zwolniony dyscyplinarnie