Węzeł „Znicz” w Pruszkowie zbyt skomplikowany? „To dopiero koncepcja”

  • 05.01.2024 06:23

  • Aktualizacja: 09:37 05.01.2024

Budowa węzła drogowego w Pruszkowie budzi kontrowersje. Nowy projekt dotyczy zbiegu dróg wojewódzkich nr 718 i 719 na końcu Alei Jerozolimskich. Zdaniem mieszkańców i kierowców zmiany w tym miejscu są potrzebne, ale nowe rozwiązanie jest stanowczo zbyt skomplikowane.

Projekt ronda „Znicz” w Pruszkowie zbyt skomplikowany? Chodzi o zbieg dróg wojewódzkich nr 718 i 719 na końcu Alei Jerozolimskich. Wielopoziomowe skrzyżowanie budzi kontrowersje wśród mieszkańców i kierowców.

Jak przyznają, trasa w tym miejscu się korkuje, ale projekt jest zbyt złożony, a czas jego budowy będzie zbyt długi, co spowoduje paraliż Pruszkowa.
 

Podobnego zdania jest ekspert drogowy Daniel Radomski.

To się skończy jednym wielkim korkiem – ocenia. – Kształt tego węzła nie zgadza się z rozkładem ruchu, jaki dzisiaj jest. Ta relacja ze strony Warszawy na A2 to jest 7,5 tys. I dla tej relacji proponowano bezkolizyjny przejazd dwa razy dwa pasy ruchu, a dla tego głównego ruchu, który idzie ze strony Warszawy w stronę Grodziska, gdzie mamy około 18 tys., ponad dwa razy więcej, zostawiono tylko jeden pas ruchu plus skrzyżowanie i nakładanie się jeszcze z jedną relacją skrętną – wyjaśnia.

  

Nie jest to ostateczna wersja tej inwestycji – podkreśla radny Brwinowa Maciej Żukowski. –To są dopiero wstępne rozwiązania projektowe, czyli mówiąc potocznie, to jest koncepcja, która została udostępniona społeczeństwu. Dodam, że w poniedziałek ma się odbyć w Pruszkowie komisja doraźna ds. koncepcyjnych, komisja rady miejskiej. Podczas tej komisji będą zbierane różne wnioski na temat tego projektu – mówi.

Prace projektowe mają się zakończyć dopiero w 2028 roku.

Czytaj też: Mylące oznakowanie przy skrzyżowaniu. „Zarządcy powinni zacząć za to odpowiadać”

 

Źródło:

RDC

Autor:

Miłosz Kuter/PL

Kategorie: