Prezydent A. Duda: defilada to wyraz szacunku dla polskich żołnierzy

  • 15.08.2024 15:52

  • Aktualizacja: 11:26 16.08.2024

Dziękuję ministrowi obrony narodowej, a także szefowi rządu za słowa o jedności i absolutnie wspólnej, jednolitej polityce w sprawie bezpieczeństwa - powiedział prezydent Andrzej Duda w dniu Święta Wojska Polskiego. Dodał też, że defilada to  wyraz szacunku dla polskich żołnierzy.

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że pamięć o bohaterstwie i poświęceniu uczestników Bitwy Warszawskiej jest elementem etosu współczesnych polskich żołnierzy. Mówił o tym podczas centralnych uroczystości Święta Wojska Polskiego, w 104. rocznicę zwycięstwa nad bolszewikami.

- Polski żołnierz idzie, służy ojczyźnie, broni ojczyzny, broni wartości, które wszyscy wyznajemy, także dziś jako część wspólnoty demokracji. I tak w ramach swojej służby i tego etosu jest także gotów oddać dla ojczyzny i za ojczyznę życie. Tak jak niedawno uczynił to sierżant Mateusz Sitek broniąc polskiej granicy, czy jak przez lata czynili to nasi żołnierze w kontyngentach poza granicami kraju - wskazał.

Prezydent dodał, że poprzez uczestnictwo w defiladzie co roku Polacy wyrażają szacunek wobec naszych żołnierzy.

- Dziękuję wszystkim tym, którzy przybyli dzisiaj do Warszawy, którzy są tutaj na Wisłostradzie i wokół niej, na czele z najwyższymi władzami Rzeczypospolitej, które dźwigają na swoich barkach odpowiedzialność za politykę bezpieczeństwa. Ale dziękuję wszystkim moim rodakom, którzy tutaj przyszli i swoją obecnością dają świadectwo wsparcia i miłości do polskiego żołnierza, do jego oddania, do jego służby - powiedział.

Prezydent Duda podziękował rządowi za modernizację armii

Prezydent, zwierzchnik Sił Zbrojnych Andrzej Duda podziękował rządowi za kontynuację modernizacji polskiej armii. Podkreślił, że Polska musi "tak się uzbroić, tak się zabezpieczyć, zbudować tak wielki potencjał polskiej armii, by nigdy, nikt nie odważył się na nas napaść". - To najważniejsze dzieło bezpieczeństwa, jakie stoi dziś przed rządzącymi - oświadczył.

- Dziękuję wicepremierowi, ministrowi obrony narodowej a także premierowi, szefowi rządu, za słowa o jedności w sprawie bezpieczeństwa i absolutnie wspólnej, jednolitej polityce - które przed chwilą padły - oświadczył prezydent Duda, przemawiając przed rozpoczęciem defilady z okazji Święta Wojska Polskiego.

Podziękował także "za kontynuację polityki rozpoczętej przez rząd Zjednoczonej Prawicy" i przez niego osobiście.

- Dziękuję za wszystkie podpisane w ostatnich dniach umowy, za 96 śmigłowców szturmowych AH-64E Apache - najlepszych na świecie, które będą przychodziły do naszego kraju i budowały gigantyczny potencjał polskiej armii. Dziękuję za nowe, lekkie transportery opancerzone rozpoznawcze (Kleszcz), na które umowę podpisano przedwczoraj (13 sierpnia - red.). Dziękuję za rozpoczęcie już produkcji wyrzutni M903 do 6 baterii systemu Patriot, które są częścią realizacji II fazy programu Wisła. Dziękuję za kontynuację zakupów, które wcześniej zostały rozpoczęte i wszystkich tych programów, które realizujemy - mówił prezydent Duda. Jak podkreślił, "ten sprzęt, to wyposażenie - to jest nasza duma i rosnąca gwarancja naszego bezpieczeństwa".

Zaznaczył, że gwarancją bezpieczeństwa naszego kraju jest także Sojusz Północnoatlantycki, w którym jesteśmy od 25. lat. - Dzięki wstąpieniu do niego 25 lat temu dziś jesteśmy w największej i najsilniejszej na świecie wspólnocie obronnej - stwierdził.

Prezydent zwrócił także uwagę, że "dziś żołnierze sojuszu są na naszej ziemi - na czele z żołnierzami armii amerykańskiej na nasze zaproszenie, bo dawniej bywali tutaj tacy, których nie zapraszaliśmy, którzy tu przychodzili siłą, zmuszając nas do tego, byśmy pod ich butem żyli". - Dziś mamy tych, których sami zaprosiliśmy, którzy razem z nami tworzą bezpieczeństwo Polski i świata - dodał.

- Dziękuję za to z całego serca wszystkim moim mądrym poprzednikom, którzy podejmowali te decyzje polityczne, którzy przez lata tą wspólną politykę w ramach sojuszu realizują. Dziękuję naszym aliantom - kontynuował prezydent Duda.

104 lata temu, 15 sierpnia 1920 roku, w Bitwie Warszawskiej Polacy pokonali Armię Czerwoną. Wojsko Polskie stoczyło pod Warszawą jedną z największych i zarazem najważniejszych bitew w historii oręża. Było to jednocześnie decydujące starcie w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku. Dzięki śmiałemu kontrnatarciu udało się złamać marsz bolszewików na stolicę i zmusić ich do odwrotu. Bitwa jest też nazywana "Cudem nad Wisłą", ze względu na wiktorię nad przeważającymi siłami wroga. 

Czytaj też: W. Kosiniak-Kamysz: 15 sierpnia musi być w centrum naszej polityki patriotycznej

Źródło:

PAP/IAR

Autor:

RDC /PL

Kategorie: