Podróżnik S. Zmysłowski o Polaku zatrzymanym w Kongo: Nie mamy pojęcia, jakie tam są więzienia

  • 28.05.2024 17:13

  • Aktualizacja: 19:50 28.05.2024

Zatrzymany w Demokratycznej Republice Konga i niesłusznie skazany Polak Mariusz Majewski został uwolniony. Obecnie przebywa w polskim konsulacie w Brukseli. Podróżnik z Płocka Sławomir Zmysłowski w rozmowie z RDC pokreślił, że na wieść o skazaniu na dożywocie jego kolegi zareagował przerażeniem i strachem. Zaznaczył, że wie, jak straszne są więzienia w niektórych krajach w Afryce. 

Mariusz Majewski został w ubiegły czwartek, 23 maja, skazany w Demokratycznej Republice Konga na dożywotnie więzienie. We wtorek polskie MSZ poinformowało o uwolnieniu Polaka i o tym, że przebywa on już w Europie.

Szef MSZ zamieścił na platformie X fragment swej porannej rozmowy z uwolnionym Polakiem. „Bardzo się cieszę, że mogę z panem rozmawiać, witam z powrotem w Europie, swoje pan przeszedł. Chcę, żeby pan wiedział, że całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia, tak, że bardzo się cieszę z tego, że akcja odniosła sukces” — powiedział Sikorski.

Uwolnienie Polaka

Wiceszef MSZ Andrzej Szejna przekazał Polskiej Agencji Prasowej, że akcja uwolnienia polskiego obywatela została przeprowadzona przy współpracy resortu i prezydenta Andrzeja Dudy.

Na późniejszym briefingu prasowym również rzecznik MSZ powiedział, że „wszystkie władze państwa polskiego działały bardzo zgodnie, bardzo energicznie i - jak się okazało - bardzo skutecznie w celu uwolnienia naszego obywatela”. Wroński poinformował, że Mariusz Majewski „w godzinach wczesnoporannych przyleciał do Brukseli, obecnie znajduje się w naszym konsulacie”.

Rzecznik MSZ podał, że polski obywatel był przetrzymywany w więzieniu w Kinszasie, stolicy Demokratycznej Republiki Konga. Z informacji resortu wynika, że został zatrzymany za fotografowanie zakazanych obiektów. Ponadto - jak mówił rzecznik MSZ - „strona polska była utożsamiana (przez miejscową propagandę - PAP) z pewnymi organizacjami terrorystycznymi”.

Wroński podkreślił, że proces uwolnienia Majewskiego był utrudniony, ponieważ Polska nie posiada placówki dyplomatycznej w Kinszasie. „Demokratyczna Republika Konga jest obsługiwana przez placówkę, która znajduje się w stolicy Angoli, Luandzie. To potężna przestrzeń” - zaznaczył.

Przekazał, że podczas rozmowy telefonicznej z szefem MSZ, Majewski zapewnił, że jego stan zdrowia jest stabilny. „Oczywiście wszystkie te wydarzenia, które go spotkały przez ostatnie kilka miesięcy odcisnęły się na nim, więc będzie potrzebował czasu na rehabilitację” - dodał Wroński.

Więzienia w afrykańskich krajach

Przerażenie i strach – tak podróżnik z Płocka zareagował na wieść o skazaniu na dożywocie w Demokratycznej republice Konga jego kolegi Mariusza Majewskiego. 

Płocczanin Sławomir Zmysłowski zaznaczył w rozmowie z RDC, że wie, jak straszne są więzienia w niektórych krajach w Afryce. 

Łzy i dreszcze po tych afrykańskich i egzotycznych krajach. My tutaj nie mamy pojęcia, jak tam może wyglądać zakład karny, więzienie — podkreślił podróżnik z Płocka.

„Podróżnik z krwi i kości”

W czwartek podróżnik Mariusz Majewski został skazany na dożywocie za szpiegostwo, sabotaż i niszczenie instalacji sił zbrojnych. Prawdopodobnie znalazł się przypadkowo w ich pobliżu.

Zdaniem Sławomira Zmysłowskiego, oskarżenie na pewno nie miało nic wspólnego z prawdą. 

On nie jest ani polityczny, ani wojskowy. Jest naprawdę z krwi i kości podróżnikiem — powiedział.

W marcu Polak stanął przed sądem wojskowym w pokazowym procesie przy 200-osobowej widowni. O jego uwolnieniu poinformował MSZ, wcześniej w jego sprawie interweniował też prezydent Andrzej Duda. 

Czytaj też: Polak skazany w Kongo jest już w Europie. R. Sikorski: Dziś rano mogliśmy porozmawiać

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Agnieszka Pazdecka-Maruszak/DJ

Kategorie: