Nie żyje mężczyzna, który po wypadku zastrzelił kierowcę drugiego auta

  • 29.09.2024 15:58

  • Aktualizacja: 16:18 29.09.2024

Nie żyje mężczyzna, który po wypadku drogowym zastrzelił kierowcę auta, z którym się zderzył, a następnie zbiegł. Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem na drodze gminnej w miejscowości Lubowidza w gminie Dmosin koło Łodzi. Informację o śmierci mężczyzny przekazał rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej, Krzysztof Kopania.

Według dotychczasowych ustaleń śledczych.  kierujący mercedesem doprowadził do zderzenia z toyotą, która dachowała, a następnie strzelił do kierowcy. Zbiegł z miejsca zdarzenia.

Dziś funkcjonariusze wytypowali jedno z mieszkań w centrum Łodzi, gdzie, według ich podejrzeń, mógł znajdować się poszukiwany 39-latek. Na miejsce wysłano służby kontr/terrorystyczne. Policjanci podjęli decyzję o siłowym wejściu do lokalu. W pewnym momencie usłyszeli strzał. Jak się okazało 39-latek postrzelił się z posiadanej przy sobie jednostki broni. Pomimo reanimacji, jego życia nie udało się uratować.

Toyotą jechały, oprócz kierowcy, trzy osoby: kobieta i dwoje dzieci. Nikt z nich nie odniósł poważniejszych obrażeń. Schronili się w jednym z pobliskich gospodarstw, skąd wezwane zostały służby ratunkowe.

Prokurator Krzysztof Kopania informował wcześniej, że uczestnicy zdarzenia znali się wcześniej.

- Wszystko wskazuje na to, że 39-letni mężczyzna i 39-letnia kobieta byli przez pewien czas ze sobą związani - dodał rzecznik.

Policja apeluje do wszystkich osób, które mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat zdarzenia lub przemieszczały się swoim pojazdem wyposażonym w kamerę samochodową w tym rejonie, w czasie popełnienia przestępstwa, o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Brzezinach osobiście lub telefonicznie.

Czytaj też: Nastolatek pchnięty nożem koło stacji metra. Zatrzymane trzy osoby, najmłodsza ma 15 lat

Źródło:

IAR

Autor:

AA

Kategorie: