32 stopnie Celsjusza i burze z gradem. Alert drugiego stopnia na Mazowszu

  • 21.06.2023 08:28

  • Aktualizacja: 17:51 21.06.2023

Ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałami oraz burzami z gradem zostały wydane na Mazowszu. Alert w związku z wysokimi temperaturami będzie obowiązywać od godziny 12:00 do 18:00, a burzowy między 11:00 a 23:00. Miejscami temperatura może wynieść nawet 32 stopnie Celsjusza. RCB rozsyła do mieszkańców regionu SMS-y z ostrzeżeniem.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałami i burzami z gradem na zachodniego pasa województwa mazowieckiego. Prognozuje się temperaturę maksymalną miejscami od 30 do 32 stopni Celsjusza.

Drugi stopień zagrożenia dotyczy wystąpienia niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne i zagrożenie życia. Zalecana jest ostrożność, potrzeba śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej.

Dziś nad Mazowszem przemieszcza się strefa frontów atmosferycznych.

– Przyniesie ona opady deszczu oraz burze. Prognozowana wysokość opadów wyniesie do 25 milimetrów. Wiatr porywisty, do około 70 kilometrów na godzinę. W czwartek oraz w piątek zachmurzenie umiarkowane, a okresami duże i także przelotne opady deszczu oraz burze, którym towarzyszyć może opad gradu – podaje synoptyk IMGW Agnieszka Prasek.

Jak przygotować się na upały?

W związku z upałami i temperaturą powyżej 30 stopni Celsjusza w Radiu dla Ciebie przypominamy, jak bezpiecznie przetrwać skwar.

Lekarze radzą, aby w tym czasie unikać słońca i pić dużo wody. Przydatnym źródłem nawodnienia mogą być m.in. napoje izotoniczne i elektrolity. Choć jak przyznaje multimedalistka olimpijska, współprowadząca Magazyn Sportowy RDC Agnieszka Kobus-Zawojska, często wystarczy po prostu zwykła woda.

– Zazwyczaj mam ze sobą butelkę wody. To najprostsza rzecz i czasem nie trzeba szukać Bóg wie czego. Pamiętam, że na treningach najważniejszą rzeczą było to, by nosić czapkę, ale nie tylko na treningach. Jak jest tak duże nasłonecznienie, to trzeba po prostu o siebie dbać, a głowa jest bardzo ważna – zauważa Kobus-Zawojska.

Z kolei dr Aleksandra Szymańska przypomina, kiedy nasłonecznienie jest największe.

Pamiętajmy, żeby mimo wszystko unikać największego nasłonecznienia, czyli najgorętszych godzin między 10 a 16, żeby w tym czasie starać się nie przebywać na dworze. Jeżeli musimy, to pamiętajmy, żeby się zabezpieczać nakryciem głowy, pamiętać o okularach przeciwsłonecznych, o kremach z filtrem o jak najwyższej ochronie – zasugerowała.

Jak wyjaśniła, ludzka skóra nie jest przyzwyczajona do bezpośredniego kontaktu ze słońcem – taki kontakt może krótkofalowo grozić oparzeniem, natomiast długofalowo – rozwojem chorób nowotworowych, w tym czerniaka skóry.

Udar cieplny – jak się uchronić?

Jeżeli jesteśmy wystawieni na promienie słoneczne, może to grozić tzw. udarem cieplnym, kiedy organizm nie potrafi usunąć ciepła na zewnątrz. To zagrożenie dla zdrowia i życia. Taką osobę musimy umieścić w cieniu i starać się powoli ją schładzać, nie nagle, bardzo zimną temperaturą, lecz np. chłodną szmatką przykładaną do karku, czy do głowy – zastrzegła internistka.

Pamiętajmy, żeby w czasie największych upałów starać się dużo pić, zwłaszcza wody. Niech to będzie nawet ok. dwóch litrów wody dziennie. Pamiętajmy, żeby niekoniecznie była to bardzo zimna woda, ponieważ duża różnica temperatur może spowodować np. przeziębienie – przestrzegła.

Najważniejsze, żeby jednak starać się w godzinach największego nasłonecznienia nie wychodzić z domu, a jeżeli wychodzimy, to starać się przebywać w miejscach zacienionych. Jeżeli musimy się przemieszczać – również starać się nie przebywać bezpośrednio na słońcu – zaznaczyła specjalistka.

Uwaga na dzieci i psy w samochodzie

Podczas upałów dochodzi również do niebezpiecznych sytuacji, gdy ktoś pozostawi w nagrzanym samochodzie dziecko lub zwierzę. Do takie sytuacji doszło we wtorek 20 czerwca w Warszawie, gdzie matka tylko „na chwilę” pozostawiła w rozgrzanym aucie troje swoich dzieci.

Trzeba pamiętać, że pojazd pozostawiony na słońcu może stać się śmiertelną pułapką.

 Żadne tłumaczenia jak to, że samochód stoi w cieniu, czy wyszliśmy tylko na chwilę, tego nie usprawiedliwiają. Nie ma takiej możliwości, żeby nawet na kilka minut zostawić dziecko w aucie, ponieważ pojazd nagrzewa się bardzo szybko do nawet 50–60 stopni, a taka sytuacja stwarza już zagrożenie – podkreśla Katarzyna Kucharska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

Jeśli widzimy na parkingu na przykład przed centrum handlowym, że w aucie jest dziecko lub pies, mamy prawo zareagować.

– Jeżeli widzimy, że zagrożone jest ludzkie życie, albo wewnątrz pojazdu znajduje się zwierzę, które jest już umęczone tą temperaturą, jak najbardziej możemy wybić szybę, ponieważ będziemy ratować wtedy życie i nie będziemy ponosić wtedy odpowiedzialności – dodaje policjantka.

Z kolei jeśli niemożliwe okazuje się odszukanie rodzica lub opiekuna, należy od razu powiadomić służby ratunkowe, dzwoniąc na numer alarmowy 112.  Za bezpośrednie narażenie na utratę życia grozi kara do 3 lat więzienia.

Czytaj też: Siedlce uruchomiły kurtynę wodną. „Mieszkańcy korzystają”

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

RDC /PA

Kategorie: