Roztopy zagrożeniem w Małkini Górnej. Konieczne było przekopanie drogi

  • 25.01.2024 17:37

  • Aktualizacja: 07:24 26.01.2024

Sytuacja na Bugu stabilna. Problemem jest teraz rozpuszczająca się pokrywa śnieżna. W gminie Małkinia Górna od rana przekroczony jest stan alarmowy rzeki. Przepływ w rzece jest zachowany, co zmniejsza zagrożenie zalania okolicznych gospodarstw.

Sytuacja na Bugu stabilna, teraz zagrożeniem dla mieszkańców gminy Małkinia Górna są roztopy.

- Większym problem mamy teraz z lokalnymi roztopami na polach - informuje sekretarz gminy Małkinia Górna Cezary Pietrzak. - Łąki są zalane właśnie tymi wodami, które powstały przy roztapianiu się pokrywy śnieżnej i to jest dla nas zagrożenie. Takie lokalne podtopienia tam wystąpiły. Zanim ta woda przepłynie gdzieś w niższe miejsca, próbujemy udrażniać ten przepływ wody, żeby od tych gospodarstw ona odpływała - wskazuje.

 
   
- W miejscowości Kiełczew przekopaliśmy odcinek drogi, który przedzielał duże rozlewisko na pół - dodaje Pietrzak. - Teraz ta woda odpływa od zabudowań, przepływa na te tereny niższe, tam się będzie rozlewała - tłumaczy.
 
   
Gmina kontroluje teraz zagrożone gospodarstwa. Chętni mieszkańcy mogą zostać ewakuowani do pobliskiej szkoły podstawowej.

Reakcja wojewody

Jest też reakcja wojewody mazowieckiego na przekroczenie stanu alarmowego na Bugu. Mariusz Frankowski zwróci się do Wód Polskich o udrożnienie zatoru lodowego na rzece. Wojewoda zaznaczył w rozmowie z RDC, że tam jest obecnie największy problem.

Problem, który jest, dotyczy głównie zatoru na rzece Bug. Będziemy zwracać się o wsparcie do Wód Polskich i w razie konieczności, co do likwidacji tego zatoru lodowego, o wsparcie ze strony odpowiednich służb, czy to Straży, czy być może Wojska Polskiego, jeśli będzie taka konieczność — mówi Frankowski.

Wojewoda Mariusz Frankowski zaznaczył też, że sytuacja w Małkini jest pod kontrolą.

Sytuacja jest kontrolowana i póki co nie ma konieczności zaangażowania też służb wojewódzkich, natomiast na bieżąco jesteśmy w kontakcie. To jest kwestia zabezpieczenia siedliska, zwierząt, które należałoby przenieść w inne miejsce. Natomiast nie ma zagrożeń na poziomie ludzkim — oznajmił Frankowski.

Bug w Małkini przekroczył stan alarmowy rano. Alarm przeciwpowodziowy obowiązuje w gminie od ponad tygodnia.

Podmyte gospodarstwa 

W samej miejscowości Klukowo Morgi woda podmyła sześć gospodarstw. Mieszkańcy mają zalane piwnice. Jak mi mówili naszemu reporterowi, co godzinę sprawdzają, ile wody przybyło. Niektórzy pozbywają się wody pompami, inni mają do dyspozycji tylko garnki.

Okoliczne pola również są zalane. W niektórych miejscach nie można przejechać samochodem. 

Czytaj też: Śledztwo ws. pożaru hali produkcyjnej w Ołtarzewie. Znamy wstępne ustalenia [SPRAWDŹ]

Źródło:

RDC

Autor:

Adrian Pieczka/PL