Oddział psychiatrii dla dzieci w Konstancinie ma szansę przetrwać? Możliwe przeniesienie lekarzy

  • 31.08.2022 12:37

  • Aktualizacja: 17:34 03.09.2022

Sytuacja jest dynamiczna, jest jeszcze nadzieja - tak o oddziale psychiatrii dzieci i młodzieży w Konstancinie-Jeziornie mówi prezes Mazowieckiego Centrum Neuropsychiatrii w Zagórzu Michał Stelmański. Trwają negocjacje, by przekierować tam do pracy dwóch lekarzy właśnie ze szpitala w Zagórzu. To pozwoliłoby zażegnać kryzys kadrowy, wypowiedzenia w Konstancinie złożyło trzech specjalistów. 

Zgodnie z planem, koniec oddziału ma nastąpić jutro. W Konstancinie leczeni są głównie młodzi ludzie w wieku od 14. do 18. roku życia – nierzadko po próbach samobójczych. Prezes Mazowieckiego Centrum Neuropsychiatrii w Zagórzu Michał Stelmański podkreśla, że nie wolno jeszcze przekreślać Konstancina.

Cały czas trwają rozmowy z lekarzami, bo formalnie jeszcze oddział nie jest zamknięty. Wyjęcie takiego szpitala to nie jest taka prosta sprawa, ponieważ nominalnie tam jest 30 łóżek zarejestrowanych. Natomiast w szczycie to jest 50 osób, czyli pozostałe szpitale, oddziały, które zostałyby same na placu boju, dostałyby po 25 pacjentów dodatkowo – mówi.

- Utrzymanie szpitala w Konstancinie jest niezwykle istotne dla całego systemu - podkreśla prezes. - W tej chwili jesteśmy przeciążeni. Józefowski oddział młodzieżowy na 34 łóżkach w szczycie ma 60 osób. Więc dodanie do tego jeszcze 25 osób z Konstancina byłoby zabójcze. Dlatego też nam zależy, żeby to ugasić - tłumaczy.

Przeciążony system

Wg. Stelmańskiego, Konstancin skupia w sobie wszystkie problemy psychiatrii dziecięcej, a system jest przeciążony.

- Szpitale w innych województwach też mają potężne problemy i jak coś się zadzieje u nich, to od razu u nas jest przepełnienie. I to też był powód, że Konstancin się przeciążył, bo dwa lata pandemii, to mieliśmy 100-procentowe obłożenie, że naprawdę ci lekarze pracowali ponad siły. Dostali straszną szkołę życia. Ja im współczuję i ich wspieram. Wierzę, że mogą się kiedyś wypalić, stąd właśnie te problemy - wyjaśnia Stelmański.

Mazowieckie Centrum Neuropsychiatrii w Zagórzu ma się niebawem wzbogacić o 30 łóżek dla młodszych pacjentów. Trwa przystosowywanie pomieszczeń. Prezes placówki podkreśla, że do dyspozycji są przestrzenie po dawnym szpitalu na Solecu.

- Szpital Solec został przeniesiony, jak wiadomo, do Szpitala Południowego i tam zostały dosyć ładne wnętrza, natomiast wiadomo - wszystko tkwi w szczegółach. Musimy dostosować to, co zastaliśmy, do przepisów obowiązujących w dniu dzisiejszym. Te przepisy się zmieniają co roku, na dzień dzisiejszy na pewno będzie to wymiana drzwi, wymiana okien. To jest dosyć pracochłonne i czasochłonne - wskazuje.

Nowe łóżka będą gotowe prawdopodobnie pod koniec pierwszego kwartału przyszłego roku.

Czytaj też: Bez oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Konstancinie-Jeziornie

Źródło:

RDC

Autor:

Cyryl Skiba

Kategorie: