Akt oskarżenia ws. śmiertelnego wypadku w Kobyłce. Pijany policjant wiózł na bagażniku kabrioletu dwie osoby

  • 02.12.2022 10:37

  • Aktualizacja: 13:51 02.12.2022

Prokuratura Rejonowa w Wołominie skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie śmiertelnego wypadku w Kobyłce - poinformowała prokurator Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Chodzi o zdarzenie z udziałem nietrzeźwego policjanta, który wiózł na bagażniku kabrioletu dwie osoby, a następnie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup.

Do wypadku doszło w nocy w lipcu br. w Kobyłce na ulicy Ręczajskiej. Kierowca kabrioletu, mercedesa SL500 stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w krawężnik, a następnie w słup. Autem podróżowały cztery osoby.

Jak informowała wcześniej Komenda Stołeczna Policji, w wyniku zdarzenia dwie osoby zginęły, a dwie kolejne uciekły. "Tuż przed godziną 1 zatrzymano obydwu mężczyzn. Niestety jednym z nich okazał się warszawski funkcjonariusz, będący poza służbą" - podawała policja.

Oskarżone dwie osoby

Prokuratura Rejonowa w Wołominie skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. - Dotyczy on dwóch podejrzanych. Jednym z nich jest Adrian B., który - jak ustalono w śledztwie - kierował samochodem. Przekroczył prędkość prawie dwukrotnie, bo jechał 93 km/h - przekazała prokurator Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

Dodała, że mężczyzna przewoził dwóch pasażerów nadwymiarowo. - To był kabriolet z miejscami tylko dla kierowcy i pasażera, w związku z tym mogły nim podróżować jedynie dwie osoby. Tych dwóch mężczyzn, którzy podróżowali na bagażniku na łuku drogi wypadło z pojazdu i uderzyło w betonowy słup. Niestety zginęli - wyjaśniła Skrzeczkowska.

Nie udzielili pomocy

Zaznaczyła, że we krwi kierującego kabrioletem byłego funkcjonariusza stwierdzono 1,27 promila alkoholu. - Dodatkowo on i pasażer, który przeżył wypadek, zbiegli z miejsca zdarzenia - powiedziała Skrzeczkowska.

Poinformowała również, że kierowca usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia oraz nie udzielenia pomocy. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Natomiast pasażer kabrioletu, który zbiegł z miejsca, usłyszał zarzut nie udzielenia pomocy.

Czytaj też: Zarzuty po wypadku w Kobyłce. Nawet 12 lat więzienia dla policjanta

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PL

Kategorie: