Wiadomości
Udostępnij:
T. Arciuch w RDC o przemocy na uczelniach artystycznych: Nikt nie zadawał pytań
-
14.05.2025 12:26
-
Aktualizacja: 16:26 14.05.2025
Studentka aktorstwa odzyskuje wiarę w siebie za sprawą pełnego pasji, ale stosującego wątpliwe metody reżysera. Czy dzięki temu spełni marzenia o aktorskiej karierze? To pytanie stawia debiutancki film Korka Bojanowskiego „Utrata równowagi”. O przemocy na uczelniach artystycznych mówiła w Polskim Radiu RDC aktorka Tamara Arciuch.
„Utrata równowagi” zadebiutowała na tegorocznym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w Konkursie Głównym, zdobywając cztery nagrody. Film w reżyserii Korka Bojanowskiego opowiada o przemocy w szkołach aktorskich.
Tamara Arciuch, odtwórczyni roli dziekan, wspominała w rozmowie z Beatą Jewiarz w audycji „W rytmie kultury”, że podczas swojej edukacji spotkała się z tym zjawiskiem na bardzo szeroką skalę.
Jak wspominała, byli aktorzy i profesorzy, którzy wyżywali się na studentach i to na nich wyładowywali swoje frustracje.
– Właściwie ta przemoc była absolutnie usankcjonowana. Ona była czymś tak oczywistym, że nikt sobie nie zadawał pytań, czy to jest okej, czy nie okej. Na początku filmu użyty jest cytat wielkiego aktora „Muszę was zgwałcić, żeby was życie później nie zgwałciło” i dokładnie to jest clue tego wszystkiego – mówiła.
Aktorka dodała, że gnębienie przez kadrę było systematyczne, a wśród profesorów były osoby, które nigdy nie powinny były być dopuszczone do pracy.
– Wyżywali się na nas, swoje frustracje, jakieś niepowodzenia. Trafiłam na panią, która sobie mnie upatrzyła, że będzie mnie gnębić i to było gnębienie dość metodyczne, zamykające mnie jako młodą osobę, począwszy od komentowania mojego wglądu i wulgarne rzeczy, których nie chcę tu przetaczać. W pewnym momencie zamknęła mnie do tego stopnia, że nie byłam w stanie wydusić słowa na tych zajęciach – powiedziała.
W filmie zagrali również także Nel Kaczmarek, Tomasz Schuchardt, Oskar Rybaczek, Angelika Smyrgała, Mikołaj Matczak i Maria Wróbel. Autorem zdjęć jest Jakub Czerwiński.
Czytaj też: Rodin, Manet, Malczewski i Wyspiański w muzeum w Płocku. Tych prac jeszcze nie pokazywano
Źródło:
Autor:
Cyryl Skiba/PA
Kategorie: