Pożar w piwnicy z paliwem w Ciechanowie. Sprawą zajmuje się Żandarmeria Wojskowa

  • 09.09.2024 18:04

  • Aktualizacja: 19:12 09.09.2024

Nowe fakty w sprawie wybuchu pożaru w Ciechanowie. Sprawą zajęła się Żandarmeria Wojskowa. Okazało się, że mężczyzną, który trzymał benzynę w piwnicy, jest zawodowym żołnierzem.

W czwartek 5 września w piwnicy bloku przy ul. Księcia Konrada wybuchł pożar. Poszkodowany został 36-latek. Jak się dowiedzieliśmy, sprawą zajęła się Żandarmeria Wojskowa. Okazało się, że mężczyzną, który trzymał benzynę w piwnicy, jest zawodowym żołnierzem.

Nasze informacje potwierdza Magda Sakowska z Komendy Powiatowej  Policji w Ciechanowie.

- Szczegółowe okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśnione teraz przez Żandarmerię Wojskową. W wyniku tego zdarzenia poszkodowana została jedna osoba, 36-letni Ciechanowianin, z poparzeniami ciała został przywieziony do szpitala. W piwnicy ujawniono pojemniki z paliwem - mówi.
  

Mężczyzna został przetransportowany do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.  

- 36-letni pacjent został hospitalizowany w ciechanowskim szpitalu z powodu wielomiejscowych oparzeń. Pacjent był przytomny, w stabilnym stanie zdrowia. Po wstępnej diagnostyce i ustaleniu miejsca, został przetransportowany celem dalszego leczenia do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich - mówi rzeczniczka szpitala w Ciechanowie Agnieszka Woźniak.
 
Dodajmy, że w tym miesiącu na Mazowszu także doszło wybuchu z powodu nieprawidłowego przechowywania materiałów niebezpiecznych. W Ryczycy koło Siedlec zginał 20-latek. Mężczyzna gromadził w stodole niewybuchy.

Czytaj też: Chcieli gasić pożar, ich sprzęt skradziono. Strażacy z OSP Jędrzejnik proszą o pomoc

 

Źródło:

RDC

Autor:

Alicja Śmiecińska/PL

Kategorie: