W Muzeum Niepodległości w Warszawie (Pałac Przebendowskich/Radziwiłłów, Al. Solidarności 62) od soboty 13 listopada czynna jest wystawa „Damy serca Tadeusza Kościuszki”. O kobietach, które miały duże znaczenie w życiu naczelnika insurekcji 1794 roku, napisano już wiele, ale też ich indywidualne historie są bardzo interesujące. Inspirują one historyków, ale także artystów, stąd też m.in. ta wystawa. Zobaczymy na niej cykl obrazów Hakoba Mikayelyana, artysty malarza ormiańskiego pochodzenia. To, co namalował, wpisuje się w obchody Święta Niepodległości, nawiązuje też do życia prywatnego tego jednego z najwybitniejszych Polaków w historii.
Na portretach - wystawionych na nowoczesnych "sztalugach" w kręgu - widzimy dziesięć bardzo bliskich mu kobiet, począwszy od jego matki Tekli Kościuszkowej, poprzez wizerunki Ludwiki z Sosnowskich Lubomirskiej, Anny z Zamoyskich Sapieżyny, Wirydianny Fiszerowej, Tekli Żurowskiej, Zofii Potockiej, Emilii Zeltner, a skończywszy na Marii Krystynie Albertynie Carigan.
Hakob Mikayelyan w dorobku ma wiele portretów, aktów, pejzaży, fresków, dekoracji teatralnych, a także kopii obrazów w autorskiej interpretacji. Ostatnio zajął się także tematyką historyczną, związaną z postacią Tadeusza Kościuszki. W związku ze światowymi obchodami Roku Kościuszki stworzył kolekcję portretów i wizerunków generała, jak również scen bitewnych. Jest laureatem Konkursu Kościuszkowskiego 2017 w Australii za obraz „Niewola”.
O wystawie "Damy serca Tadeusza Kościuszki" z perspektywy historycznej i artystycznej, w programie mówił dr Leszek Marek Krześniak, prezes Polskiej Fundacji Kościuszkowskiej.
[gallery ids="427549,427490,427493,427492,427491"]