Wieczór RDC

Wieczór RDC: "Wakacje 1939"

  • Robert Łuchniak

  • 23.06.2019
  • 52 min 37 s

Krótki opis odcinka

Gdy red. Anna Lisicka piała swoją książkę na temat tancerki i przedwojennej piękności Lody Halamy, spostrzegła jak dużo prasa (szczególnie „Kino”) w 1939 roku pisała o artystycznym życiu i planach artystów scen i estrad w bieżącym roku. Byli oni pełni optymizmu i nie jakby nie przeczuwali nadchodzącego niebezpieczeństwa wojennego. Dlatego też, jak zazwyczaj wyjeżdżali na wakacje do modnych kurortów, zażywając też kąpieli słonecznych, jako, że – co można przeczytać we wszystkich wspomnieniach – lato tego roku było piękne. Jakby na złość Polsce, a „na zamówienie” Hitlera. Chcąc poznać stan psychiczny Polaków – w większości elit – Anna Lisiecka sięgnęła do pracy ponownie, aby prześledzić ten czas historyczny. Zrobiłą to też z powodów osobistych, bowiem pamiętała tragiczne dzieje swoich dziadków Lisieckich i Dybowskich. O ile wakacyjne nastroje Polaków były dobre, o tyle na szczytach władzy trwała mozolna walka, aby wojny uniknąć, a jednocześnie uspokoić atmosferę w kraju. Służyło temu nie tylko słynne przemówienie ministra Józefa Becka, mówiące o pokoju i honorze, ale przede wszystkim zawarte sojusze i porozumienia z Anglią i Francją. W tej na początku li tylko dyplomatycznej wojnie bardzo aktywnie udział brał najbliższy współpracownik ministra Becka, Jan Szembek, pojawiający się w książce zarówno jako polityk, ale i jeden z wypoczywających na wakacjach. Wakacje 1939 roku, mimo zagrożenia wojną, trwały w najlepsze. Elitarne miejscowości jak Sopot, Jurata czy Zakopane, uzdrowiska i kurorty wypoczynkowe zarazem, jak Ciechocinek, Krynica i Truskawiec, ale także powoli odkrywane regiony Huculszczyzny i Zaleszczyki, gdzie – jak coraz częściej się zdarzało – okoliczne dwory ziemiańskie udostępniały swoje podwoje lub tereny dla turystów. Jak opowiadała kiedyś w „Radiu dla Ciebie” Anna z Dzieduszyckich Szeptycka, lata 1937-1939 były pierwszymi powojennymi latami, w których polska gospodarka (ta makro, jak i mikro) mogła swobodnie oddychać. Nie dziwne więc, że ludzi z kręgów klasy średniej oraz elity, stać było nawet na droższe wyjazdy, aby miło spędzić okres wakacji. Ale już np. Zofia Nałkowska, po sprzedaniu ukochanego „Domu nad łąkami” w Wołominie, a w pogoni „za miłością”, mogła sobie pozwolić tylko na Truskawiec, w którym zresztą czuła się nie najlepiej, zmartwiona m.in. złymi recenzjami jej najważniejszej z tego okresu powieści „Niecierpliwi”. Z kolei w domach ziemiańskich, o których też dużo pisze Anna Lisiecka, był to czas zawierania związków małżeńskich czy organizowania innych spotkań towarzyskich. Nie bez powodu więc w książce możemy oglądać zdjęcie z 1937 roku ze ślubu Lwa ks. Sapiehy ze Spuszy z Zofią z hr. Szembeków. Siostra Lwa, Elżbieta wzięła ślub z Krzysztofem Czarnieckim na niecały miesiąc tuż przed wojną – 8 sierpnia 1939 roku. Jak mówi Autorka książki: my to wiemy, oni nie wiedzieli, że za chwilę, dokładnie 1 września wszystko, co sielankowe i piękne skończy się, powodując strach i rozpacz, a młodemu pokoleniu „zapewniając” przedwczesne dojście do dorosłości. [gallery ids="287508,287509,287510,287511,287512,287513,287514,287515,287516,287517,287518,287519,287520,287521,287424"]

Opis odcinka

Gdy red. Anna Lisicka piała swoją książkę na temat tancerki i przedwojennej piękności Lody Halamy, spostrzegła jak dużo prasa (szczególnie „Kino”) w 1939 roku pisała o artystycznym życiu i planach artystów scen i estrad w bieżącym roku. Byli oni pełni optymizmu i nie jakby nie przeczuwali nadchodzącego niebezpieczeństwa wojennego. Dlatego też, jak zazwyczaj wyjeżdżali na wakacje do modnych kurortów, zażywając też kąpieli słonecznych, jako, że – co można przeczytać we wszystkich wspomnieniach – lato tego roku było piękne. Jakby na złość Polsce, a „na zamówienie” Hitlera. Chcąc poznać stan psychiczny Polaków – w większości elit – Anna Lisiecka sięgnęła do pracy ponownie, aby prześledzić ten czas historyczny. Zrobiłą to też z powodów osobistych, bowiem pamiętała tragiczne dzieje swoich dziadków Lisieckich i Dybowskich. O ile wakacyjne nastroje Polaków były dobre, o tyle na szczytach władzy trwała mozolna walka, aby wojny uniknąć, a jednocześnie uspokoić atmosferę w kraju. Służyło temu nie tylko słynne przemówienie ministra Józefa Becka, mówiące o pokoju i honorze, ale przede wszystkim zawarte sojusze i porozumienia z Anglią i Francją. W tej na początku li tylko dyplomatycznej wojnie bardzo aktywnie udział brał najbliższy współpracownik ministra Becka, Jan Szembek, pojawiający się w książce zarówno jako polityk, ale i jeden z wypoczywających na wakacjach. Wakacje 1939 roku, mimo zagrożenia wojną, trwały w najlepsze. Elitarne miejscowości jak Sopot, Jurata czy Zakopane, uzdrowiska i kurorty wypoczynkowe zarazem, jak Ciechocinek, Krynica i Truskawiec, ale także powoli odkrywane regiony Huculszczyzny i Zaleszczyki, gdzie – jak coraz częściej się zdarzało – okoliczne dwory ziemiańskie udostępniały swoje podwoje lub tereny dla turystów. Jak opowiadała kiedyś w „Radiu dla Ciebie” Anna z Dzieduszyckich Szeptycka, lata 1937-1939 były pierwszymi powojennymi latami, w których polska gospodarka (ta makro, jak i mikro) mogła swobodnie oddychać. Nie dziwne więc, że ludzi z kręgów klasy średniej oraz elity, stać było nawet na droższe wyjazdy, aby miło spędzić okres wakacji. Ale już np. Zofia Nałkowska, po sprzedaniu ukochanego „Domu nad łąkami” w Wołominie, a w pogoni „za miłością”, mogła sobie pozwolić tylko na Truskawiec, w którym zresztą czuła się nie najlepiej, zmartwiona m.in. złymi recenzjami jej najważniejszej z tego okresu powieści „Niecierpliwi”. Z kolei w domach ziemiańskich, o których też dużo pisze Anna Lisiecka, był to czas zawierania związków małżeńskich czy organizowania innych spotkań towarzyskich. Nie bez powodu więc w książce możemy oglądać zdjęcie z 1937 roku ze ślubu Lwa ks. Sapiehy ze Spuszy z Zofią z hr. Szembeków. Siostra Lwa, Elżbieta wzięła ślub z Krzysztofem Czarnieckim na niecały miesiąc tuż przed wojną – 8 sierpnia 1939 roku. Jak mówi Autorka książki: my to wiemy, oni nie wiedzieli, że za chwilę, dokładnie 1 września wszystko, co sielankowe i piękne skończy się, powodując strach i rozpacz, a młodemu pokoleniu „zapewniając” przedwczesne dojście do dorosłości. [gallery ids="287508,287509,287510,287511,287512,287513,287514,287515,287516,287517,287518,287519,287520,287521,287424"]

Kategorie:

OGÓLNY OPIS PODCASTU

Wieczór RDC

Odcinki podcastu (5431)

  • „Ziółka, drzewka, y chróściki” w Muzeum Farmacji

    • 16.11.2024

    • 17 min 24 s

  • XX Międzynarodowy Festiwal Fotografii Przyrodniczej Wizje Natury 2024

    • 16.11.2024

    • 18 min 36 s

  • 44 numer Kwartalnika Literacko-Kulturalnego „LiryDram”

    • 16.11.2024

    • 22 min 57 s

  • Młodzieżowe Słowo Roku 2024 PWN

    • 16.11.2024

    • 18 min 30 s

  • Szpital Kliniczny im. ks. Anny Mazowieckiej z certyfikatem „Szpital bez bólu” | Robert Jarzębski

    • 09.11.2024

    • 13 min 07 s

  • „POkoCHaj Płuca. Unikaj zaostrzeń” | dr hab. n. med. Piotr Boros

    • 09.11.2024

    • 14 min 46 s

  • „SOF- Kobiety w onkologii” | dr Michał Siwik i Paulina Kalman

    • 09.11.2024

    • 16 min 19 s

  • „Namalować katolicyzm od nowa" | Dariusz Karłowicz

    • 09.11.2024

    • 23 min 18 s

  • „Zawołani po imieniu” | Kamila Sachnowska | Wojciech Merkert

    • 02.11.2024

    • 21 min 32 s

  • „Straty osobowe i ofiary represji pod okupacją niemiecką w latach 1939-1945” | dr Tomasz Łabuszewski

    • 02.11.2024

    • 15 min 45 s

1
2
3
...
542
543
544