- Na krótko przed śmiercią pani dr. Grażyny Dąbrowskiej, podarowałem Jej swoją książkę o Urzeczu. Ta wybitna znawczyni i miłośniczka Kołbielszczyzny (regionu sąsiedniego względem Urzecza) była bardzo ucieszona, że ktoś kontynuuje Jej pracę etnograficzną, przywracając pamięci ten piękny, a faktycznie zapomniany podwarszawski mikroregion - mówił dr Łukasz Maurycy Stanaszek w audycji Piotra Łosia.
Nie bali się Wisły, przeciwnie - była ona dla nich "autostradą", którą spławiali towary, począwszy od drewna, a na produktach rolnych skończywszy. Tych, którzy tym się zajmowali nazywano orylami lub flisakami. Ich historia "płynęła z prądem rzeki", a swój początek miała już w Średniowieczu, kiedy to nie Warszawa, a Czersk - pod panowaniem książąt mazowieckich z rodu Piastów - był stolicą Mazowsza! Do tego rodzimego społeczeństwa w następnych wiekach dołączyli osadnicy, zwani ogólnie Olędrami. Przybyli z Pomorza, Kujaw, północnego Mazowsza, mieli korzenie holenderskie, niemieckie i pomorskie. Dr Łukasz Maurycy Stanaszek z Muzeum Archeologicznego w Warszawie podkreślił w "Łosiowisku", że nie ich narodowość miała pierwszorzędne znaczenie (zresztą spolonizowali się), ale umiejętności życia w zgodzie z naturą i to, że przed powodziami umieli się świetnie zabezpieczyć.
Specyfiką tego regionu etnograficznego było położenie tuż przy samej Warszawie. Część przestrzeni i historii takich dzielnic, jak Mokotów, Wawer czy Wilanów zalicza się do Urzecza. Rybołówstwo, sadownictwo, także hodowla zwierzęca oraz handel, różnorodność kulturowa, i wyznaniowa sprawiły, że tuż za Warszawą, a jeszcze przed Polesiem (Kołbielszczyzną) przez wieki, a szczególnie w wieku XIX ukształtował się charakterystyczny region etnograficzny. Mimo, że przez etnografów opisany (np. przez Oskara Kolberga), został jakoś zapomniany.
Urzecze (a gwarowo Łurzyce) położone jest w dolinie środkowej Wisły, całkowicie na Mazowszu, w nadwiślańskich częściach powiatów: otwockiego, garwolińskiego, piaseczyńskiego i Warszawy (Mokotów, Wilanów, Praga Południe, Wawer). Poza kwestiami gospodarczymi - Łurzyczanie ukształtowali swój strój ludowy (tzw. wilanowski), szczycą się bogactwem gwary, pieśni, tańca... Coraz częściej także interesują się swoją przeszłością, poddając się badaniom genetycznym, których wynikiem jest wyjaśnienie ich pochodzenia. Pochodzenia, którym dzięki powrotowi tożsamości Urzecza, mogą się szczycić.
Zdjęcia:
1. Na rycinie: tzw. strój ludowy wilanowski - przykład kultury Urzecza mazowieckiego; źródło Wikipedia
2. Rosochate wierzby mazowieckie z terenu Mazowsza; źródło Wikipedia