Szpital Południowy bez przyjęć. Ratusz: to bez wpływu na szczepienia
Wstrzymanie przyjęć pacjentów w Szpitalu Południowym nie ma żadnego wpływu na działanie punktu szczepień - przekazała rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk. Dodała, że jedynym problemem jest tam wydolność instalacji tlenowej, która była projektowana do zupełnie innych celów.
W poniedziałek stołeczny ratusz poinformował o wstrzymaniu przez Szpital Południowy przyjęć nowych pacjentów. Jak tłumaczył urząd, wysoka liczba przebywających w szpitalu pacjentów, z których część wymaga podłączenia do respiratorów, generuje ogromny jednoczesny pobór tlenu, co skutkuje przekroczeniem wydajności instalacji, która była zaprojektowana na zupełnie inne warunki.
Jak przekazała rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk, sytuacja ta nie ma żadnego wpływu na działający w szpitalu punkt szczepień przeciw COVID-19. -
Mówimy tu jedynie o wydolności instalacji tlenowej, która z punktem szczepień na szczęście nie ma nic wspólnego" - powiedziała Beuth-Lutyk. Zaznaczyła ponadto, że Szpital Południowy nadal leczy pacjentów, ale z uwagi na kwestię związaną z instalacją tlenową musi ograniczyć ich liczbę. -
Wszystko, co się wiąże z poborem tlenu, musimy w tym momencie kontrolować, natomiast punkt szczepień nie ma z tym nic wspólnego - podkreśliła.
Covidowi pacjenci kierowani do innych lecznicZapytana o rozmowy w tej sprawie z Mazowieckim Urzędem Wojewódzkim zaznaczyła, że "dotyczą one tego, że jeżeli czwarta fala będzie się tak mocno nakręcać jak tego jesteśmy świadkami, to wojewoda wraz z ministrem muszą wskazać inne placówki, które przyjmą pacjentów". -
Bo jeżeli w Szpitalu Południowym mamy ograniczoną możliwość podawania tlenu do tych liczb, które podaliśmy to niestety kolejne osoby muszą być kierowane do innych placówek - przekazała.
Rzeczniczka wojewody mazowieckiego poinformowała, że pacjenci są obecnie kierowani do innych placówek. -
W związku z tym, że w Szpitalu Południowym zostały wstrzymane przyjęcia, oczywiście dyspozytornia kieruje pacjentów do innych szpitali. Jesteśmy również w bieżącym kontakcie z samorządem - przekazała Ewa Filipowicz.
Dodała, że pacjenci w Szpitalu Południowym nadal są hospitalizowani, "po prostu nie są tam przyjmowani nowi pacjenci". Zaznaczyła też, że Mazowiecki Urząd Wojewódzki wspiera placówkę, jeżeli chodzi o dostarczanie butli z tlenem oraz niezbędną infrastrukturę z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, czy Banku Tlenu. Filipowicz przypomniała ponadto, że lada moment ruszy szpital tymczasowy na Okęciu, który odciąży m.in. Szpital Południowy.
Obciążona instalacja W poniedziałek stołeczny ratusz poinformował, że w Szpitalu Południowym przebywa 270 pacjentów, w tym 42 osoby pod respiratorami. Jak przekazano, ogromny jednoczesny pobór tlenu skutkuje przekroczeniem wydajności instalacji tlenowej, która była zaprojektowana na zupełnie inne warunki.
Magistrat podkreślił również, że w szpitalu na bieżąco pracuje i monitoruje sytuację zespół specjalistów, a urząd m.st. Warszawy we współpracy z Mazowieckim Urzędem Wojewódzkim prowadzą rozmowy celem przyjęcia najbardziej optymalnych rozwiązań.
Władze miasta rekomendują także rewizję decyzji ministra zdrowia i zmniejszenie liczby łóżek w Szpitalu Południowym do maksimum 196 zwykłych i 50 respiratorowych. Stolica apeluje też do rządu o pilne działania nakłaniające do szczepień przeciw COVID-19. -
Z danych ze Szpitala Południowego wynika, że większość osób hospitalizowanych w placówce jest niezaszczepiona - podkreślono.