Dekoracje w cerkwi na Woli wpisane do rejestru zabytków

  • 17.05.2022 11:45

  • Aktualizacja: 06:23 26.07.2022

Wpisałem do rejestru zabytków ruchomych województwa mazowieckiego polichromie i dekoracje malarskie z 1954 r. i 1979 r. oraz ikonę Matki Bożej Oranty z 1979 r. autorstwa Jerzego Nowosielskiego, mieszczące się w dolnej kondygnacji cerkwi św. Jana Klimaka przy ul. Wolskiej 138/140 - poinformował mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków prof. Jakub Lewicki.
Postępowanie administracyjne w sprawie wpisu do rejestru zostało przeprowadzone na wniosek Parafii Prawosławnej pw. św. Jana Klimaka w Warszawie.

W roku 1954 ówczesny proboszcz parafii - ks. Jerzy Klinger powierzył artyście Jerzemu Nowosielskiemu opracowanie wystroju kaplicy pod wezwaniem proroka Eliasza i błogosławionego Hieronima ze Strydonu, znajdującej się dolnej kondygnacji świątyni (dolna cerkiew). Została w tym czasie zrealizowana polichromia ściany prezbiterium - przekazał konserwator.

Po powiększeniu w 1979 roku dolnej cerkwi, artysta wykonał także polichromię nawy. Malowidła ozdobiły łuk tęczowy oraz podłucza czterech arkad rozmieszczonych wokół centralnego przęsła nawy, ścianę zachodnią oraz północną oraz wnękę nawy po stronie południowej. Pokryły również ościeża i podłucza otworów wejściowych prowadzących do bocznych pomieszczeń zlokalizowanych w nawie tuż przed prezbiterium. W samym prezbiterium umieszczona jest ikona Matki Bożej Orantki oraz archaniołowie.

Wybitne malowidła

Jerzy Nowosielski był wybitnym profesor Akademii Krakowskiej i autorem projektów dekoracji wielu świątyń katolickich i prawosławnych (m.in. w kościele w Lourdes, kościele Ducha Świętego w Tychach, cerkwi Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Gródku oraz w cerkwi w Hajnówce). Artysta odbył nowicjat w greckokatolickim klasztorze od Lwowem, gdzie zgłębił sztukę pisania ikon.

Jak zaznaczył konserwator wolska polichromia zasługuje na szczególną uwagę z tego względu, iż malowidło w prezbiterium jest jedną z pierwszych samodzielnych polichromii artysty. - Malowidła w dolnej cerkwi charakteryzuje bogactwo teologiczne i ikonograficzne. Dekoracje kaplicy zaliczyć należy do wybitnych dzieł w twórczości Nowosielskiego - przekazał konserwator i dodał, że stanową także dziedzictwo kulturowe i artystyczne o dużej randze oraz wybitny przykład polskiej sztuki malarskiej lat 50. I 70. XX w.

Cerkiew pod wezwaniem św. Jana Klimaka została wzniesiona na wolskim cmentarzu prawosławnym według projektu Władimira Pokrowskiego. Powstała w latach 1903–1905 z inicjatywy arcybiskupa warszawskiego i nadwiślańskiego Hieronima z przeznaczeniem na miejsce pochówku jego syna Iwana – a w przyszłości również samego hierarchy – jak również jako świątynia cmentarna służąca pogrzebom i nabożeństwom w intencji zmarłych. Miesiąc po konsekracji zmarł fundator, a jego szczątki złożono w kaplicy w dolnej cerkwi. Jak napisano na stronie parafii postanowiono, by w każdą środę (dzień śmierci arcybiskupa) odprawiać w jego w intencji św. Liturgię. Tradycja ta kontynuowana jest do dzisiaj.

Świątynia funkcjonuje do dziś

Świątynia nieprzerwanie pełni funkcje liturgiczne od momentu poświęcenia, z wyjątkiem lat 1915–1919. W 1915 wszyscy kapłani prawosławni pracujący w Warszawie zostali ewakuowani, w związku z czym cerkiew została zamknięta. Opiekował się nią wtedy sługa cerkiewny Nikanor Skibin. W 1919 roku opiekę nad świątynią objął ks. Jan Kowalenko.

Cerkiew została uszkodzona w czasie II wojny światowej, a podczas rzezi Woli hitlerowcy zamordowali służących w niej kapłanów, ich rodziny oraz dzieci z prawosławnego przytułku dla sierot prowadzonego przy parafii.

Po zniszczeniach wojennych cerkiew św. Jana wymagała remontu, jednak kapitalny remont głównej kopuły i elewacji przeprowadzono dopiero w 1964 roku. Dwa lata później został dobudowany chór w górnej cerkwi.

Długoletnią tradycją w parafii prawosławnej św. Jana Klimaka i parafii rzymskokatolickiej św. Wawrzyńca jest udział we wspólnej procesji w dniu 1 listopada. Podczas procesji na cmentarzu duchowni obu wyznań wznoszą modlitwy za zmarłych i święcą groby.



Źródło:

PAP

Autor:

FP