Błędy w projekcie sprzed 16 lat. Jest przyczyna awarii "Czajki"
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie powołując się na ekspertyzę specjalistów z Politechniki Krakowskiej podało przyczynę awarii w oczyszczalni ścieków "Czajka" w Warszawie z 2020 roku. Okazało się, że w projekcie zleconym w 2006 roku wykryto błędy.
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji poinformowało, że zakończyły się trwające ponad rok badania przyczyn awarii kolektorów ściekowych pod Wisłą z sierpnia 2020 roku.
Brak odpowiedniego drenażu"Ekspertyza Politechniki Krakowskiej, jako przyczynę awarii wskazuje błąd w pierwotnym projekcie budowy układu przesyłowego polegający na braku zaprojektowania odpowiedniego drenażu" – czytamy w komunikacie.
MPWiK wyjaśniło, że drenaż pozwoliłby na odprowadzanie nadmiaru wody i ścieków z przestrzeni otaczającej rurociągi, co uniemożliwiłoby osiągnięcie niebezpiecznego dla instalacji ciśnienia zewnętrznego generowanego ciśnieniem z rurociągu syfonu.
"Wskutek braku takiego drenażu wyciek ścieków z rurociągu wytworzył krytyczny poziom ciśnienia na zewnątrz nitki B. Doprowadziło to do jej lokalnego zniszczenia. Gwałtowny wyciek ścieków wyniósł płytę dociążającą i dokonał wielu zniszczeń, a także uszkodził nitkę A" - podkreślono.
Miejskie przedsiębiorstwo podkreśliło, że "żadna dokumentacja, którą MPWiK dysponował przed sierpniem 2020 r. ani opinie sporządzone po pierwszej awarii, w tym przez biegłych powołanych przez Najwyższą Izbę Kontroli, nie wskazywały na wadliwość systemu drenażu".
Druga awaria drugi rok z rzędu"Awaria z sierpnia 2020 r. miała odmienny charakter od wcześniejszej awarii w 2019 r., kiedy uszkodzeniu uległ niefabryczny łącznik między rurociągiem stalowym a rurociągiem z GRP znajdujący się na początku tunelu. Naprawa w 2019 r. wyeliminowała te czynniki, które ujawniły się w trakcie pierwszej awarii. Do drugiej awarii doszło natomiast kilkaset metrów dalej – na odcinku, który nie był dotknięty skutkami pierwszej" - wskazano.
Ekspertyza Politechniki Krakowskiej potwierdziła konieczność całkowitego demontażu rurociągów znajdujących się w tunelu.
"W związku z wnioskami ekspertyzy – określającymi jako przyczyny awarii błędy projektowe zawarte w pierwotnym projekcie budowy układu przesyłowego – Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji jest zobowiązane do złożenia zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa" - przekazano.
Co dzieje się teraz?MPWiK przypomniało, że decyzja o rozbudowie oczyszczalni ścieków "Czajka" oraz budowie układu przesyłającego ścieki z lewobrzeżnej części Warszawy do OŚ "Czajka", tym samym rezygnacji z budowy oczyszczalni ścieków po lewej stronie Wisły - podjęta została Uchwałami Rady m.st. Warszawy odpowiednio w roku 1999 i roku 2005.
Układ zaczął działać w 2013 roku i uległ dwóm awariom - w 2019 i 2020 roku. W 2019 w wyniku decyzji premiera Mateusza Morawieckiego z pomocą przyszło wojsko. Zbudowało most pontonowy, na którym ułożono zapasowe kolektory. Rok później równie saperzy zbudowali most pontonowy dla alternatywnego układu przesyłowego.
Po awarii w 2020 r. MPWiK, na podstawie decyzji nakazowej PINB, przystąpiło do prac naprawczych i budowy alternatywnego układu przesyłowego.
Pierwsza nitka tego układu zaczęła działać jeszcze w grudniu 2020 r., druga została oddana do użytku w czerwcu 2021 r. Aktualnie trwają prace związane z wykonaniem sieci i obiektów łączących wykonane rurociągi pod Wisłą z zakładami "Świderska" i "Farysa".