41-letni mężczyzna zmarł po akcji gazowania drobiu na Mazowszu

  • 31.01.2025 11:41

  • Aktualizacja: 12:06 31.01.2025

Nie żyje 41-latek, który w stanie ciężkim trafił do szpitala po akcji gazowania drobiu w Sadłowie (pow. żuromiński). Nieprzytomnego mężczyznę znaleziono w jednym z pomieszczeń socjalnych po zakończonym gazowaniu. Okoliczności tego zdarzenia bada policja.

Podczas gazowania drobiu w Sadłowie doszło do wypadku, w którego wyniku zmarł mężczyzna.

41-letni mężczyzna poszkodowany w zdarzeniu, do którego doszło w minioną środę w gminie Bieżuń, dziś rano zmarł. Teraz czekamy na decyzję prokuratora o prawdopodobnym zleceniu sekcji zwłok – mówi rzecznik żuromińskiej policji Tomasz Łopiński.

Mężczyzna zatruł się podczas gazowania drobiu w związku z działaniami prewencyjnymi dotyczącymi pojawienia się w regionie ptasiej grypy.

 Podczas przygotowania budynku i samego gazowania obiektu pracownikom firmy towarzyszył właściciel fermy, jak również znany mu osobiście mężczyzna. Po zakończonej czynności gazowania, a następnie wietrzenia obiektu, okazało się, że w jednym z pomieszczeń socjalnych znajduje się nieprzytomny mężczyzna. Była to ta sama osoba, która towarzyszyła właścicielowi fermy podczas czynności gazowania – wyjaśnia Łopiński.

Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.

Czytaj też: Słynne obrazy Jacka Malczewskiego w Radomiu w nowej aranżacji [ZOBACZ]

Źródło:

RDC

Autor:

Agnieszka Pazdecka-Maruszak/PA