Atak na hipermarket w Charkowie. Władze informują o 18 zabitych i 48 rannych

  • 27.05.2024 22:57

  • Aktualizacja: 22:29 27.05.2024

Poniedziałek 27 maja to 822. dzień wojny w Ukrainie. Do 18 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych sobotniego ataku rakietowego Rosji na hipermarket w Charkowie, rannych jest 48 osób – poinformował w poniedziałek szef wojskowych władz obwodowych tego regionu na północnym wschodzie Ukrainy, Ołeh Syniehubow. Pięciu mieszkańców obwodu donieckiego Ukrainy zginęło, a trzech zostało rannych w rosyjskim ostrzale, z kolei w obwodzie charkowskim nie żyją cztery osoby cywilne zabite w atakach sił rosyjskich w ciągu ostatniej doby - poinformowały w poniedziałek władze tych regionów.

Do 18 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych sobotniego ataku rakietowego Rosji na hipermarket w Charkowie, rannych jest 48 osób – poinformował w poniedziałek szef wojskowych władz obwodowych tego regionu na północnym wschodzie Ukrainy, Ołeh Syniehubow.

„Liczba zabitych wzrosła do 18. Rannych zostało 48 osób. Za zaginionych uważa się pięć osób” – napisał na Telegramie.

Chwilę wcześniej prokuratura obwodowa w Charkowie poinformowała o 17 ofiarach śmiertelnych. Proces poszukiwania i identyfikacji ciał trwa – wynika z jej komunikatu na Telegramie.

„Zidentyfikowano 13 ofiar, w tym 10 pracowników hipermarketu i trzech odwiedzających. Czterdzieści osiem osób zostało rannych. Pięć osób pozostaje zaginionych” – przekazała prokuratura.

Rosja przeprowadziła atak na hipermarket "Epicentr" w Charkowie z wykorzystaniem lotniczych bomb kierowanych.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że gdyby wojska ukraińskie miały wystarczającą liczbę środków obrony powietrznej, to takie ataki byłyby niemożliwe.

Wkrótce po zbombardowaniu hipermarketu Rosjanie uderzyli w miejski Park Centralny w Charkowie. Rany odniosło 18 osób, w tym 13-letni chłopiec, którego stan określono jako ciężki. Wojska rosyjskie ostrzelały park pociskami rakietowymi S-300.

Obwód charkowski jest od 10 maja celem ofensywy lądowej wojsk rosyjskich. Charków jest drugim co do wielkości, po Kijowie, miastem Ukrainy.

Dziewięcioro cywilów zginęło w atakach w obwodzie charkowskim i donieckim

Pięciu mieszkańców obwodu donieckiego Ukrainy zginęło, a trzech zostało rannych w rosyjskim ostrzale, z kolei w obwodzie charkowskim nie żyją cztery osoby cywilne zabite w atakach sił rosyjskich w ciągu ostatniej doby - poinformowały w poniedziałek władze tych regionów.

"26 maja Rosjanie zabili pięciu mieszkańców obwodu donieckiego: dwie osoby w Antoniwce, jedną w Siewersku, Krasnohoriwce i Czasiw Jarze. Trzy osoby zostały ranne w obwodzie w ciągu dnia" - napisał szef donieckich władz wojskowych Wadym Fiłaszkin.

Stojący na czele władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow poinformował z kolei, że dwóch mężczyzn zginęło z powodu odniesionych obrażeń po wejściu na minę na obrzeżach wsi Iwaszky.

Dodał, że w miejscowości Bohusławka dwa domy zostały zniszczone w wyniku nalotu wojsk rosyjskich, a kolejne osiem zostało uszkodzonych. Zginęła kobieta, a pięć osób, w tym dwie w wieku dziewięciu i 13 lat, odniosły obrażenia.

W miejscowości Stary?ia w ostrzale zginęła jedna osoba i jedna została ranna. Rany odniosła też jedna osoba w Iwaszkach oraz kolejna w Wowczańsku.

Armia rosyjska nie przestaje atakować obwodu charkowskiego. W sobotę uderzyła w oddział poczty, salon fryzjerski i kawiarnię w centrum Charkowa.

Z kolei sobotnim ataku Rosji na hipermarket budowlany "Epicentr" w Charkowie zginęło kilkanaście osób. Rannych jest co najmniej 25 osób, w tym 14-letni chłopiec.

Prezydent Ukrainy po raz kolejny wezwał zachodnich sojuszników do przekazania jego krajowi większej liczby systemów obrony powietrznej. "Gdyby Ukraina posiadała wystarczające systemy obrony powietrznej i nowoczesne samoloty bojowe, takie rosyjskie ataki byłyby niemożliwe" – przekonywał. "Każdego dnia apelujemy do świata: dajcie nam obronę powietrzną, ratujcie ludzi" – dodał.

Czytaj też: Rosyjski ostrzał Charkowa. Nie żyje sześć osób. Wzrasta liczba rannych

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PL

Kategorie: