Siedem osób zginęło, blisko 150 rannych po ataku na Czernichów

  • 20.08.2023 18:28

  • Aktualizacja: 13:07 20.08.2023

Po sobotnim rosyjskim ataku na Czernihów na północnym wschodzie Ukrainy pomoc medyczną udzielono 148 osobom, 15 z nich zostało operowanych - poinformował w niedzielę szef władz obwodu czernihowskiego Wiaczesław Czaus. W okupowanym Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy doszło do strzelaniny między żołnierzami rosyjskiej armii: kadyrowcami i Rosjanami. Niedziela 20 sierpnia to 542. dzień wojny w Ukrainie.

Wróg wczoraj zabił siedem osób, a 148 osób zwróciło się o pomoc medyczną albo zostało przewiezionych do szpitala. Według stanu z 6.20 w szpitalach Czernihowa pozostaje 41 osób - powiedział szef władz obwodu czernihowskiego Wiaczesław Czaus, cytowany przez agencję Interfax-Ukrina.

Uszkodzonych zostało ponad 500 mieszkań w ok. 60 budynkach - przekazał.

Siły rosyjskie ostrzelały Czernihów w sobotę przed południem; pocisk rakietowy uderzył w teatr w centrum miasta. Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko poinformował, że ofiary ataku to w większości ludzie, którzy wracali z cerkwi, gdzie obchodzono w sobotę święto Przemienienia Pańskiego. 

Walki między kadyrowcami a Rosjanami

"Kadyrowcy w Mariupolu napadają na Rosjan. Dokładnie teraz" - napisał w sobotę wieczorem Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec Kijowa mera tego miasta.

Jak przekazał, na jednym z osiedli zebrali się w samochodach kadyrowcy - czyli formacja przywódcy Czeczenii Ramzana Kadyrowa - i Rosjanie. Wszyscy z nich byli wojskowymi. "Panuje hałas, wystrzały" - dodał. Później przybyło kolejnych 20 pojazdów.

 

 

W niedzielę rano Andriuszczenko poinformował, że konflikt trwał do godz. 22. Z miejsca zdarzenia odjechały dwie karetki.

Według niego na dachach znajdowali się snajperzy.

 

 

Czytaj też: Sześć osób zabitych w ostrzale Czernihowa, wśród rannych wiele dzieci

Źródło:

PAP

Autor:

AA

Kategorie: