Ponad 270 szkół w Ukrainie zniszczonych w całości od początku wojny

  • 01.09.2022 13:47

  • Aktualizacja: 14:09 03.09.2022

Ponad 270 szkół zniszczonych od początku wojny za wschodnią granicą. Siły rosyjskie ostrzeliwują Enerhodar, gdzie znajduje się Zaporoska Elektrownia Atomowa. Jak informuje Centrum Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy, w Mariupolu Rosjanie zalewają betonem ciała ofiar w zbombardowanym Teatrze Dramatycznym. Czwartek to 190. dzień wojny w Ukrainie.

W wyniku agresji Rosji przeciwko Ukrainie od 24 lutego uszkodzonych zostało 2,4 tys. placówek oświatowych, w tym 270 zostało zniszczonych całkowicie - podało w czwartek ministerstwo oświaty i nauki Ukrainy.

2405 placówek oświaty zostało uszkodzonych w wyniku bombardowań i ostrzałów” - oszacowało ministerstwo, cytowane przez agencję Interfax-Ukraina. 270 z nich zostało całkiem zniszczonych.

Jak poinformował wiceminister oświaty Andrij Witrenko, z ok. 12,9 tys. szkół 3,5 tys. będzie działać w trybie stacjonarnym, 4,5 tys. w trybie mieszanym, zaś w pozostałych nauczanie odbywać się będzie zdalnie - napisała agencja.

Ostrzeliwany Enerhodar

- Od wczesnego rana w czwartek siły rosyjskie ostrzeliwują Enerhodar na południu Ukrainy, są ranni - poinformował Dmytro Orłow, mer tego miasta. W Enerhodarze znajduje się Zaporoska Elektrownia Atomowa, do której przybyła misja Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.

- Enerhodar. Od piątej rano nie ustają moździerzowe ostrzały miasta. Słychać wystrzały z automatów - napisał lojalny wobec władz w Kijowie mer w komunikatorze Telegram. Jak dodał, trafiono w kilka obiektów cywilnych. Ustalana jest liczba poszkodowanych osób.

Orłow zaapelował do mieszkańców o pozostawanie w domach.

W czwartek misja MAEA ma przeprowadzić inspekcję w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.

Zaporoska Elektrownia Atomowa to największa siłownia jądrowa w Europie. Na terenie elektrowni stacjonuje około 500 rosyjskich żołnierzy oraz pracownicy rosyjskiego koncernu Rosatom. W sierpniu wojska najeźdźcy kilkakrotnie ostrzelały obiekt, stwarzając ryzyko uwolnienia substancji promieniotwórczych. Moskwa każdorazowo oskarżała o te incydenty Kijów.

Również w czwartek rano rosyjskie media państwowe opublikowały zdjęcia przedstawiające skutki ostrzału w Enerhodarze, oskarżając o atak siły ukraińskie.

Kontrofensywa Ukrainy

Ukraińskie siły zbrojne przeprowadziły ostatniej doby uderzenia na pozycje, punkty dowodzenia i trasy logistyczne wroga na południu Ukrainy; zniszczono 12 rosyjskich czołgów” – podała w czwartek agencja Ukrinform, cytując ukraińskie dowództwo operacyjne Południe.

„Sytuacja na naszym obszarze operacyjnym pozostaje trudna, ale jest pod kontrolą (ukraińskich) sił obronnych. Siły wroga w dalszym ciągu prowadzą działania wojenne bez znacznych zmian w składzie i pozycji ich jednostek. By chronić się przed działaniami naszych jednostek, zdalnie minują trasy prowadzące do ich pozycji” – napisano w komunikacie dowództwa.

W ciągu ostatniej doby ukraińskie samoloty przeprowadziły 24 uderzenia na pozycje rosyjskich wojsk, punkty dowodzenia, ośrodki logistyczne i szlaki transportowe. Ukraińskie jednostki artyleryjskie i rakietowe uderzały zaś we wrogie punkty sterowania dronami, stacje walki elektronicznej, radary, systemy rakietowe i obrony przeciwlotniczej.

Utrzymywanie leżących w obwodzie chersońskim mostów przez Dniepr, kachowskiego i dariwskiego, pod kontrolą ogniową uniemożliwiło Rosji użycie ich do transportu sprzętu i amunicji, a most pontonowy ustawiony przez wroga w okolicach Dariwki został zniszczony” – ogłosiło dowództwo operacyjne Południe.

Łącznie minionej doby w atakach sił ukraińskich zginęło 201 rosyjskich żołnierzy. Zniszczono 12 czołgów T-72, ciężki miotacz ognia Sołcepiok, system przeciwlotniczy Buk, pięć haubic Msta, armatohaubicę Akacja i kilka sztuk innego sprzętu, a także sześć rosyjskich składów amunicji” – przekazał Ukrinform.

Ukrywanie zbrodni

Rosyjskie okupacyjne władze w Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy rozkazały, by w zbombardowanym przez siły rosyjskie Teatrze Dramatycznym nie wydobywać zwłok ofiar, tylko "po cichu" zalewać je betonem”- podało Centrum Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy.

Okupanci w mariupolskim Teatrze Dramatycznym zalewają betonem ciała zabitych, a woń zwłok próbują zniwelować chlorem” - pisze centrum.

„Tam, gdzie jest wiele trupów, trzeba (dać) chlor i dopiero potem beton, bo jak po prostu zabetonuje się trupy, to odór jakoś przedziera się nawet przez grubą warstwę betonu” - mówią proszący o anonimowość mieszkańcy, cytowani przez Centrum Komunikacji Strategicznej ukraińskiej armii.

Według nich budowlańcy dali polecenie, by„nie robić hałasu i nie wyciągać zwłok, tylko po cichu zabetonowywać.

W poniedziałek proukraiński doradca mera miasta Petro Andriuszczenko poinformował, że rosyjskie władze okupacyjne Mariupola chcą jak najszybciej odbudować zniszczony Teatr Dramatyczny, aby ukryć popełnioną tam zbrodnię wojenną.

Według agencji Associated Press w wyniku rosyjskiego ataku na teatr mogło zginąć około 600 osób; wcześniejsze szacunki podawane przez stronę ukraińską mówiły o około 300 ofiarach. 24 sierpnia wolontariusz Mychajło Puryszew, który pomagał ratować mieszkańców Mariupola podczas walk, powiadomił, że w teatrze zabito najpewniej około 800 cywilów.

Czytaj też: Co najmniej osiem cywilnych ofiar ataków w obwodzie donieckim

Źródło:

PAP

Autor:

Adam Abramiuk

Kategorie: