Wiadomości
Udostępnij:
Jedna osoba zginęła w wyniku rakietowego ataku na Odessę
-
27.07.2023 22:52
-
Aktualizacja: 21:09 27.07.2023
W nocy wojska rosyjskie znowu atakowały Odessę rakietami. Jedna osoba nie żyje. Od początku okupacji Rosjanie uprowadzili z Melitopola i nielegalnie adoptowali 230 ukraińskich dzieci. Czwartek 27 lipca to 519. dzień wojny w Ukrainie.
Kolejny rosyjski atak rakietowy na infrastrukturę portową w Odessie miał miejsce w nocy ze środy na czwartek; jedna osoba nie żyje – powiadomił przedstawiciel władz lokalnych Serhij Bratczuk.
Armia rosyjska zastosowała rakiety manewrujące Kalibr. „W wyniku trafienia w jeden z budynków portowych zginął cywilny pracownik. Uszkodzone zostało wyposażenie jednego z terminali ładunkowych” – napisał w Telegramie w czwartek rano Bratczuk.
Kalibry wystrzelone zostały z okrętu podwodnego na Morzu Czarnym. Rakiety leciały bardzo nisko, przez co były trudne do wykrycia.
Uprowadzone dzieci
Od początku okupacji Rosjanie uprowadzili z Melitopola i nielegalnie adoptowali 230 ukraińskich dzieci - poinformował w czwartek Iwan Fedorow, lojalny wobec władz w Kijowie mer okupowanego miasta w południowo-wschodniej Ukrainie.
– Ich fałszywe ministerstwo podało, że „adoptowano” 230 dzieci, odkąd miasto trafiło pod okupację. Co to znaczy? Że wróg ukradł nam 230 dzieci, przekazał je jakimś rodzinom i teraz będzie nam niewyobrażalnie trudno je odzyskać – powiedział mer Melitopola.
Dodał, że dzieci nadal zabierane są do Rosji do obozów propagandowych. Dzieci mają tam - opowiedział Fedorow, cytując władze rosyjskie „uczyć się prawdziwej historii”, miłości do Rosji i tego, czym tak naprawdę jest ruch separatystyczny.
– Na przestrzeni ostatnich czterech miesięcy do takich obozów trafiły tysiące dzieci – zauważył ukraiński samorządowiec.
Władze w Kijowie szacują, że Rosja uprowadziła około 20 tys. dzieci z jednoznacznym zamiarem pozbawienia ich ukraińskiej tożsamości.
Czytaj też: Rosyjskie ostrzały. Zabici cywile w obwodach chersońskim i donieckim
Źródło:
Autor:
RDC /PA
Kategorie: