Pozostałości tzw. wielkiej dziury w Otwocku wciąż czekają na usunięcie. Chodzi o plac budowy niedoszłej galerii handlowej przy ul. Powstańców Warszawy. Jedna część - ta na miejskiej działce - została już przekształcona w park. Druga należy do Banku Spółdzielczego w Warszawie i nic się tam nie dzieje.
3
RDC
- Ten teren też zostanie uporządkowany - zapewnia prezydent miasta Jarosław Margielski. - Ciąży na banku w tym momencie decyzja nakazu rozbiórki. Ta decyzja jest ostateczna, teren na pewno będzie rozebrany, uporządkowany. Pytanie jest o to, jaka będzie jego przyszłość - tłumaczy.
Jak dodaje Margielski, działka należąca do banku ma przejść w zarząd miasta.
- Rozmawiamy ws. wykupu gruntu - mówi. - Chcę zabezpieczyć miasto Otwock i podejmuję działania razem z radą miasta, żeby przejąć własność terenu i mieć całkowite władztwo nad tym, co się będzie działo w przyszłości w centrum miasta. To jest zbyt newralgiczny i strategiczny teren, żebyśmy pozostawili go samemu sobie, bo nie mamy gwarancji, że po rozbiórce, uprzątnięciu za kilka lat sytuacja się nie powtórzy - wyjaśnia.
Ostatnia propozycja banku za sprzedaż działki wyniosła ponad 10 mln zł. To jednak blisko dwa razy więcej, niż miasto chce zapłacić.
- 5 mln 850 tys. zł to jest ten środek i jasny sygnał z naszej strony, że ani złotówki więcej. To jest już z naszej strony wszystko, co możemy zrobić. Dla banku oczywiście też jest to propozycja, gdzie musi zejść ze swoich oczekiwań, ale kompromis ma to do siebie, że obie strony wypracowują wyjście, nie są do końca usatysfakcjonowane. W tym przypadku myślę, że byłoby to9 bardzo rozsądne wyjście. Czekamy na stanowisko banku w tej sprawie - wskazuje prezydent Otwocka.
Jak tłumaczy Jarosław Margielski, finał sprawy powinien nastąpić w ciągu dwóch miesięcy.