Zaoferował naprawę auta, a później je sprzedał. Są zarzuty dla 24-latka

  • 04.09.2024 22:09

  • Aktualizacja: 22:10 04.09.2024

Policjanci zatrzymali 24-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież bmw i pieniędzy będących w aucie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna zaoferował pomoc w naprawie pojazdu, po czym je sprzedał – poinformowała Marta Sulowska z wolskiej komendy policji.

Policjanci z Woli otrzymali zgłoszenie kradzieży pojazdu. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że pokrzywdzony przekazał swoje bmw pracownikowi warsztatu, bo zaoferował pomoc w naprawie auta. Kiedy zorientował się, że coś jest nie tak, zaalarmował policję, bo podejrzewał, że auto wcale nie jest naprawiane, a pracownik unikał z nim kontaktu.

Policjanci ustalili, że 24-latek wcale nie zamierzał naprawić auta, lecz zamierzał je sprzedać. — Tak też uczynił i za pośrednictwem portalu sprzedał bmw. Nie podejrzewał, że sprawa szybko wyjdzie na jaw — przekazała Sulowska.

Policjanci skrupulatnie przeanalizowali zgromadzony materiał i dotarli do 24-latka. Na terenie powiatu Sochaczewskiego doszło do zatrzymania mężczyzny. Operacyjni odzyskali również skradzione BMW, które było już na południu kraju. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał zarzut kradzieży, działając w warunkach recydywy — powiedziała Sułowska.

 Decyzją prokuratora został objęty dozorem policyjnym. Za kradzież grozi kara do pięciu lat więzienia.

Czytaj też: Sąd rodzinny zadecydował ws. sześciolatki w oknie życia. Nowe fakty

Źródło:

PAP/RDC

Autor:

Adrian Pieczka/DJ

Kategorie: